Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Po raz trzeci w tym roku leśnicy z Nadleśnictwa Kudypy zaprosili dziś (5.10) aktywnych olsztynian na grzybobranie. Jak na tę porę roku pogoda była wyśmienita, więc nie ma się co dziwić, że na starcie akcji w Leśnym Arboretum w Kudypach stawiło się blisko 30 osób, w tym rodziny z małymi dziećmi.

- Mamy dzisiaj piękny dzień, jest piękna polska jesień - powiedziała nam Paulina Rutkowska z Nadleśnictwa Kudypy, przed wymarszem grzybiarzy do lasu. - Myślę, że to taki dzień, w którym warto wyjść do lasu i zobaczyć, jak jest pięknie.

Dzień niewątpliwie doskonały do spacerów po lesie, chociaż niekoniecznie dobry dla tych, którzy dziś właśnie planowali obficie zaopatrzyć domową spiżarnię. Grzybom bowiem pogoda w ostatnich dniach nie służyła.

- Jeszcze niedawno grzybów w lesie było sporo, ale wczoraj mieliśmy przymrozek, więc trudno przewidzieć, jakie dzisiaj będą zbiory - zastanawiała się pani Paulina. - Ale za grzybami warto pochodzić - nawet dla samej przyjemności pochodzenia po lesie. Krótki rekonesans wśród drzew pokazał, że faktycznie na rekordowe zbiory grzybów dzisiaj nie można było liczyć. Ale każdy z grzybiarzy coś tam dla siebie znalazł. Tym bardziej, że jak powiedziała grzyboznawca Magdalena Łaszczewska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie podczas wykładu poprzedzającego wyjście na grzybobranie, w Polsce dopuszczonych do obrotu są aż 44 rodzaje grzybów, a takich, które ewentualnie nadają się do spożycia bez tragicznych konsekwencji dla zdrowia jest wielokroć więcej. Dobrze znający się na grzybach mogą więc w każdych warunkach zapełnić koszyk.

Po grzybobraniu leśnicy zaprosili grzybiarzy na ognisko na Polanie Kielarskiej. Była możliwość podzielenia się wrażeniami i okazami z koszyka.

Dzisiejsze grzybobranie było ostatnim w tym roku, jakie leśnicy przygotowali w ramach projektu „Olsztyn. Aktywnie!”. Przypomnijmy, że oprócz grzybobrania olsztynianie mogli też skorzystać z wyprawy do lasu na jagody.

- Mam nadzieję, że zaproponowana przez nas dyscyplina spodobała się olsztynianom, i że w przyszłym roku będziemy ją kontynuować - podsumowała Paulina Rutkowska. - Miło nam będzie podejmować gości w kudypskich lasach.