Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
19:09 21 listopada 2024 Imieniny: Janusza, Konrada
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Sprawy społeczne
waclawbr | 2013-09-25 15:25 | Rozmiar tekstu: A A A

Olsztyńska Karta Dużej Rodziny na cenzurowanym

Olsztyn24
Jarosław Skórski

Niedawno Olsztyn znalazł się w stosunkowo nielicznej grupie polskich miast, które wprowadziły Kartę Dużej Rodziny - rozwiązanie oferujące wielodzietnym rodzinom ulgi i zniżki w korzystaniu ze wskazanych dóbr, w istocie mające zachęcać do zakładania rodzin o modelu z większą niż jedno lub dwójka liczbą dzieci. Samo wprowadzenie karty spotkało się z pozytywnym odzewem ze strony zainteresowanych. Ale już powiązane z kartą bonusy na aplauz, przynajmniej na razie, raczej liczyć nie mogą. Mówił o tym dzisiaj (25.09), podczas XLII sesji Rady Miasta Olsztyna, Jarosław Skórski - ojciec trójki dzieci, bardziej jednak znany jako społecznik z Zatorza.

- Pierwotne założenia Karty Dużej Rodziny były w moim odczuciu niezwykle odważne, bardzo satysfakcjonujące i czerpiące wprost z dobrych wzorców, których kilka w naszym kraju mamy - powiedział Skórski, dopuszczony do głosu w tej części sesji, która przeznaczona jest na wnioski mieszkańców miasta. - To, co mi przedstawiono, w sposób realny wskazywało, że Olsztyńska Karta Dużej Rodziny rzeczywiście może być narzędziem, dzięki któremu uda się wypracować pozytywną wizję wielodzietności i stworzyć dobry klimat dla rodzin 3+ w naszym mieście. Niestety, efekt prac i drastycznych oszczędności, który na lipcowej sesji Rady Miasta został przyjęty jako Olsztyńska Karta Dużej Rodziny, to tak naprawdę pusta w środku wydmuszka.

Zdaniem Jarosława Skórskiego, ulgi, które wiążą się z posiadaniem Kardy Dużej Rodziny, w większości przypadków były już wcześniej dostępne, teraz tylko zostały „ubrane w nowy, błyszczący papierek”.

- Sieciówkę rodzinną można było kupić już od dłuższego czasu - argumentował Skórski. - 50% zniżki na bilety na basen (chociaż nie wiadomo na jaki basen i nie wiadomo na jakie bilety - czy ulgowe też?) przy odpowiedniej kombinacji można było uzyskać także i bez karty. 50% ulgi w opłacie stałej za przedszkola wygląda bardzo ładnie, dopóki nie uświadomimy sobie odgórnej obniżki tej opłaty do złotówki. Fajnym rozwiązaniem mogłoby być bezpłatne miejsce w żłobku. Tylko najpierw nasze dziecko musi się tam dostać.
R E K L A M A
Podsumowując, Skórski stwierdził, iż jako członek dużej rodziny czuje się mocno zawiedziony propozycją miasta.

- Spodziewałem się, że administracja samorządowa mojego miasta postara się bardziej - niestety jedyne starania jakie obserwuję, mają charakter stricte medialny i piarowy - skomentował. - Obraliśmy dobry kierunek, ale mam wrażenie, że zaraz po starcie pracujący nad kartą zaczęli kombinować, by jak najszybciej znaleźć skrót. Czy było to dobre posunięcie? Nie wydaje mi się - skomentował.

Na koniec swojego wystąpienia Skórski złożył wniosek o ponowne dogłębne przeanalizowanie założeń Olsztyńskiej Karty Dużej Rodziny i rozpoczęcie prac nad programem Olsztyńska Duża Rodzina.

- Pozostawienie Karty Dużej Rodziny w takim kształcie i widoczny brak koordynacji działań z nią związanych będzie generował tylko niepotrzebne koszty związane z jej produkcją i wydawaniem - stwierdził mówca.

Całego wystąpienia Jarosława Skórskiego można wysłuchać, odtwarzając załączony do niniejszego materiału plik mp3.

Wniosek Skórskiego został skierowany do komisji zdrowia, opieki społecznej i rodziny Rady Miasta.

Jarosław Skórski nie był dziś jedynym uczestnikiem sesji, któremu nie spodobała się oferta ulg związanych z Kartą Dużej Rodziny. Radnemu Krzysztofowi Kacprzyckiemu (SLD) nie przypadła bowiem do gustu propozycja władz miasta, by rodziny wielodzietne otrzymywały po 2 zł miesięcznie dopłaty do opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. A projektem uchwały wprowadzającym taką właśnie ulgę dla rodzin wielodzietnych zajmowali się dzisiaj olsztyńscy radni.

Radny Kacprzycki zgłosił poprawkę do projektu przygotowanej przez ratusz uchwały. Zaproponował m.in. by zamiast dwuzłotowej dopłaty dla każdego członka wielodzietnej rodziny wprowadzić 100-procentową (przy zbiórce selektywnej) lub 50-procentową (przy odpadach zmieszanych) bonifikatę w opłatach dla piątego, szóstego i każdego następnego członka wielodzietnej rodziny.

- Dopłata w wysokości 2 złotych jest symboliczna i może tylko uspokajać nasze sumienia, a niewiele da wielodzietnym rodzinom - uzasadniał Kacprzycki. - Obsługa administracyjna tego rozwiązania będzie kosztowna.

Jednak po przerwie ogłoszonej na przygotowanie formalnej poprawki i jej legislacyjne opracowanie, Krzysztof Kacprzycki wycofał się ze swojego pomysłu.

- Po obradach zespołu legislacyjnego, chciałbym wycofać swój wniosek i przenieść go na najbliższe obrady komisji zdrowia, opieki społecznej i rodziny, po to, żeby uzupełniał wniosek pana Skórskiego i żebyśmy całościowo przeprowadzili debatę w ramach komisji - wyjaśnił Kacprzycki.

Więcej zastrzeżeń do propozycji dopłaty do opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi dla rodzin wielodzietnych dzisiaj nie było. Przewodniczący Rady Miasta Jan Tandyrak podał więc projekt uchwały pod głosowanie. Wszyscy z 18 obecnych na sali radnych zagłosowało za przyjęciem uchwały.

Dopłaty zaczną obowiązywać jeszcze w tym roku. Szacuje się, że do końca 2013 roku miasto wyda na dopłaty 45 tys. złotych, w roku 2014 będzie to kwota 135 tysięcy, zaś w pierwszym półroczu 2015 roku - 79 tysięcy.

P L I K   M P 3
P L I K   M P 3
REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Pliki MP3 do artykułu

Jarosław Skórski o ofercie Olsztyńskiej Karty Dużej Rodziny
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.