W piątek (13.09) upłynął termin oddawania głosów na projekty w ramach Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. - Zbliżamy się do zakończenia liczenia złożonych kart do głosowania - mówi Monika Michniewicz, pełnomocnik prezydenta ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi. - Wpłynęło ich ponad 10 tysięcy, a jeszcze czekamy na karty wysłane pocztą tradycyjną, przy których liczy się data stempla pocztowego - dodaje.
Wśród złożonych kart jest ponad 5 tysięcy z głosami na projekty ogólnomiejskie i prawie 5 tysięcy na projekty osiedlowe. Na 723 kartach zagłosowano na więcej niż jeden projekt. Teraz trwa wprowadzanie danych do komputera i podliczanie punktów oddanych na zgłoszone projekty.
- Cieszę się, że mieszkańcy Olsztyna tak licznie zagłosowali, zwłaszcza że po raz pierwszy przystąpiliśmy do tej formy budowania budżetu miejskiego - powiedział Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna.
- Dziękuję wszystkim, którzy zaszczepili w Olsztynie tę ideę i tym, którzy pracowali nad jej rozpowszechnieniem - dodaje.
- Jestem dumny, że mieszkam w mieście, w którym tylu ludziom chce się robić coś pozytywnego - mówi Jarosław Skórski ze SWAO Zatorze - uczestnik akcji Masz Głos Masz Wybór, w ramach której realizowany jest Olsztyński Budżet Obywatelski.
- Nie zapominajmy jednak, że to dopiero początek drogi. Tegoroczną edycję będzie można uznać za zakończoną wtedy, kiedy zostaną oddane do użytku inwestycje wybrane w głosowaniu przez mieszkańców. A czeka nas jeszcze ogrom prac związanych z wypracowaniem zasad budżetu obywatelskiego w kolejnych latach - dodaje.
Olsztyńskiemu Budżetowi Obywatelskiemu towarzyszą niemałe emocje. Na przykład, zwolenników wykorzystania pieniędzy z OBO na system Olsztyńskiego Roweru Miejskiego wzburzyła opublikowana w jednej z gazet informacja, że nawet gdyby mieszkańcy wybrali ten pomysł, to i tak nie będzie on realizowany, bo Olsztyn nie dysponuje odpowiednią infrastrukturą rowerową.
- Jesteśmy zaniepokojeni takim stanowiskiem urzędników - mówią Maciej Najdzion, Paweł Klonowski i Błażej Dębowski, koordynatorzy inicjatywy Olsztyński Rower Miejski.
- Uważamy je za niebezpieczny precedens. Po ogłoszeniu wyników głosowania może się okazać, że mieszkańcy nie doczekają się realizacji projektu, który zdobędzie największą liczbę głosów, lecz projektu mającego poparcie urzędników.Jak będzie, przekonamy się w ciągu najbliższych miesięcy.