Toyota Crown
Przed trzema laty Toyota rozpoczęła opracowywanie planu „VI” od Value Innovation. Zakłada on osiągnięcie oszczędności poprzez zmodyfikowanie procesu produkcyjnego.
Tysiące części, które składają się na pojazdy, mają być łączone w całe moduły i systemy. Pozwoli to na łatwiejszy i tańszy transport czy montaż. W efekcie miało to wpłynąć na cenę samochodów oraz zwiększyć konkurencyjność pomiędzy różnymi dostawcami podzespołów. Sama Toyota miała dzięki takiemu rozwiązaniu zaoszczędzić 2,8 miliarda dolarów rocznie.
Po trzech latach japońska firma pokazała swojego najnowszego sedana z serii Crown. W 13. już edycji tego modelu skierowanego na wyższy segment rynku, zastosowano wiele innowacji wynikających ze strategii VI. Dzięki nim udało się utrzymać cenę samochodu w rozsądnych granicach. Właśnie na ten fakt zwrócił uwagę Katsuaki Watanabe, prezes Toyoty.
W nowym Crownie zintegrowano na na przykład elektroniczne układy kontrolne (ECU) z siłownikami, co obniżyło koszty konstrukcji. To z kolei pozwoliło na zastosowanie większej liczby takich modułów i zaoferowanie klientom dodatkowych systemów dbających o stabilną i bezpieczną jazdę.
Inżynierowie Toyoty zintegrowali też okablowanie samochodu z odpowiednimi wtyczkami i przeprojektowali kilka głównych elementów pojazdu, co przyczyniło się do dalszej obniżki kosztów.
Masatami Takimoto, wiceprezes ds. technologicznych, nie chciał zdradzić, ile firma zaoszczędziła na objęciu serii Crown planem VI. Jednak skalę oszczędności może oddać chociażby fakt, że liczbę samych ECU zmniejszono o 75 procent.
Toyota już zapowiedziała, że zaoszczędzone dzięki VI pieniądze wyda na prace badawczo-rozwojowe, co pozwoli jej utrzymać się w czołówce światowego przemysłu motoryzacyjnego. Japoński koncern ma zamiar pozostać najbardziej dochodową firmą w tym segmencie rynku i obiecuje, że w osiągnięciu tego celu nie przeszkodzą mu rosnące ceny materiałów
Prezes Watanabe mówi, że już w przyszłym roku podatkowym, który rozpoczyna się w kwietniu 2008, jego firma zaoszczędzi co najmniej 2,8 miliarda USD. Programem VI będzie objęty każdy nowy model Toyoty.
Dowodem na to, ze koncern obrał dobrą strategię może być fakt, iż nowy Crown kosztuje 34 100 dolarów, czyli o około 1850 USD więcej, niż poprzedni model. Różnica w cenie nie jest wysoka jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż seria standardowo została wyposażona w zaawansowany system kontroli stabilności i bezpieczeństwa VDIM (Vehicle Dynamic Integrated Management).
Toyota ma nadzieję, że miesięcznie będzie sprzedawała około 5500 pojazdów z rodziny Crown. Około 800 z nich mają stanowić hybrydy. Zadebiutują one w maju, a ich cena wyniesie 55 200 USD.