Piknik poprowadziły bibliotekarki jako indianki i kowbojki | Więcej zdjęć »
Miejska Biblioteka Publiczna w Olsztynie zaprosiła dzisiaj (30.08) małych miłośników literatury z opiekunami na zdobywanie Dzikiego Zachodu. Zabawę (pokojową) w Indian i kowbojów prowadzoną przez bibliotekarzy przebranych w stosowne stroje zorganizowano na placu zabaw mieszczącym się pomiędzy osiedlami Nagórki i Jaroty.
Mali olsztynianie, wspierani głównie przez swoich rodziców, z wielką ochotą wzięli udział w II Pikniku Rodzinnym „Na Dzikim Zachodzie”. Między innymi rzucali kapeluszami do pętli, ścigali się „konno”, a nawet rozegrali wielką bitwę na gazetowe kulki. Niektórzy skusili się także na malowanie twarzy. Nie zabrakło też wspólnego czytania indiańskiej legendy.
- Jest to nasz drugi piknik zorganizowany na zakończenie wakacji - mówi Krzysztof Dąbkowski, dyrektor MBP w Olsztynie. - W ubiegłym roku był piknik z piratami. Impreza nasza odbywa się w ostatnich dniach wakacji, aby pomóc olsztynianom wprowadzić się w dobry nastrój przed powrotem do pracy i szkoły. Jest to także zabawa nastawiona na integrację zarówno rodzinną, jak i wszystkich mieszkańców naszego miasta. Pomogą w tym na przykład konkursy zręcznościowe czy też literackie, nawiązujące do tematyki Dzikiego Zachodu.
Piknikowanie na Dzikim Zachodzie nie było dzisiaj jedyną propozycją MBP na ciekawe spędzenie czasu. Po zakończeniu zabawy z kowbojami i Indianami na Osiedlu Kormoran rozpoczęto kolejny piknik pod hasłem „Rozczytane pokolenia czyli rodzinne zabawy z literaturą”.