Najnowszy miesięcznik Forbes (edycja polska), datowany na marzec, zamieszcza ranking miast najbardziej atrakcyjnych dla biznesu, kapitału zagranicznego oraz nowych spółek prawa handlowego.
W kategorii miast od 100 do 300 tys. mieszkańców Olsztyn zajmuje środkowe miejsca w tabeli. Pod względem atrakcyjności dla biznesu jest na 10 miejscu, pod względem przyciągania kapitału z zagranicy - 12 (na 20 miast).
Kogo lubi biznes? Wśród największych miast - Warszawę i Kraków, wśród średnich - Gdynię, Bielsko-Białą i Częstochowę, a wśród miejscowości poniżej 100 tysięcy - Sopot i... wieś Wólkę Kosowską, gdzie powstało Chińskie Centrum Handlowe.
Podobnie jest w klasyfikacji miast ściągających kapitał zagraniczny. Wśród największych prym wiodą Warszawa i Kraków, wśród średnich Gdynia i Bielsko-Biała, a wśród najmniejszych - Wólka Kosowska (1 miejsce), Sopot i Cieszyn.
Nie ma natomiast Olsztyna pośród 20. średnich miast-liderów, którzy w zeszłym roku odnotowali wzrost liczby nowo zarejestrowanych spółek prawa handlowego. Prowadzą Kielce przed Bytomiem i Grudziądzem.
Olsztyn w pozytywnym kontekście występuje tylko w komentarzu dotyczącym zmniejszenia bezrobocia; ma 4,5 procent, co mieści się w granicach tzw. wskaźnika naturalnego. Czyli nie pracują ci, którym się nie chce - tak mówią analitycy.