W Olsztynie gościł dziś (9.08) minister środowiska Marcin Korolec. W sali sesyjnej Urzędu Marszałkowskiego minister spotkał się z samorządowcami z całego województwa. Rozmawiano głównie o problemach związanych z wdrażaniem ustawy o porządku i czystości w gminach.
Wśród blisko 100 uczestników spotkania była „silna” reprezentacja władz Olsztyna: prezydent Piotr Grzymowicz i wiceprezydent Halina Zaborowska-Boruch. Prezydent zabrał głos nie tylko w imieniu samorządu Olsztyna, ale także w imieniu innych wójtów i burmistrzów, którzy przekazali mu swoje uwagi do ministra.
- Powiedziałem ministrowi o tym, co jest nam potrzebne, co nas trapi w województwie - powiedział nam prezydent Grzymowicz po konferencji.
- Na przykład nie mamy żadnej instalacji do spalania przerobionych w naszych zakładach odpadów zmieszanych, tzw. RDF-u, a one muszą być odpowiednio utylizowane. Dzisiaj wywozimy te odpady do cementowni, co kosztuje nas co najmniej 140 zł od tony, a jest tego 40-50 tys. ton rocznie. Gdybyśmy mieli taką instalację, to koszty zagospodarowania odpadów, a więc i opłaty za śmieci, byłyby znacząco niższe. Zabiegamy o taką instalację, ale na to potrzeba około 120 mln zł. Podobny problem z RDF-em mają inne rejony: Elbląg, Ełk czy Giżycko.Drugi z problemów, jakie dzisiaj poruszył prezydent Grzymowicz podczas spotkania z ministrem Korolcem, to spory pomiędzy samorządami a spółdzielniami mieszkaniowymi (o problemie pisaliśmy w poprzednim materiale pt. „OSM nie ma racji w śmieciowym sporze”).
- O ile z otrzymanej wczoraj pisemnej odpowiedzi ministra w tej sprawie jestem usatysfakcjonowany, to stwierdzam, że dzisiaj minister nic mi nie odpowiedział, bo po prostu nie był przygotowany - skomentował prezydent.
- Pytałem ministra o to, kto powinien składać deklaracje „śmieciowe” i wnosić opłaty za śmieci - zarządy spółdzielni, czy indywidualni spółdzielcy? Pisemnie minister odpowiedział mi, że te zadania ma wykonywać zarząd spółdzielni w imieniu mieszkańców. Dzisiejszą odpowiedzią ministra na to samo pytanie nie jestem usatysfakcjonowany. A problem jest istotny, dotyczący wielu samorządów w województwie i kraju, a nie tylko Olsztyna.Jak ocenia prezydent Grzymowicz, dzisiejsze spotkanie z ministrem Korolcem było jednak i samorządowcom, i ministrowi potrzebne. Samorządowcy uzyskali wiele istotnych dla nich interpretacji obowiązujących przepisów, zaś minister poznał sporo problemów, jakich nie przewidzieli twórcy nowej ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Chodzi chociażby o całe osiedla domków letniskowych, jakich na Warmii i Mazurach nie brakuje, w których nikt nie jest zameldowany, i co do których nie wiadomo jak naliczać opłaty za wywóz śmieci.
Po spotkaniu z samorządowcami odbyła się konferencja prasowa ministra Korolca, w której wzięli też udział wicemarszałek Jarosław Słoma i wicewojewoda Jan Maścianica. Konferencję zarejestrowaliśmy w całości na filmie wideo. Zainteresowanych zachęcamy do obejrzenia filmu. Dodamy tylko, że zadaliśmy ministrowi takie samo pytanie, jakie wcześniej postawił prezydent Piotr Grzymowicz, i na które nie uzyskał satysfakcjonującej odpowiedzi. Nam minister odpowiedział precyzyjnie.
Z D J Ę C I A
F I L M Y