Sądy Rodzinne i Nieletnich w Braniewie i Olsztynie zajmą się sprawami nastolatków, którzy podczas weekendu weszli w konflikt z prawem. 13 i 14-latek z Braniewa zniszczyli około 10 altanek, Jak sami tłumaczyli, dla zabawy. Natomiast czwórka nieletnich z Olsztyna włamała się do sklepu. Ich łupem stała się kasa fiskalna oraz 160 złotych.
Wczoraj około godziny 15.30 oficer dyżurny braniewskiej komendy Policji otrzymał sygnał od jednego z tamtejszych mieszkańców. Według zgłaszającego dwóch nastolatków niszczyło altanki na działkowych ogródkach. Skierowany na miejsce policyjny patrol po przeszukaniu terenu zauważył dwóch nieletnich idących aleją. Chłopcy twierdzili, że szukają psa. Policjanci zaprosili ich do samochodu i pojechali szukać…zniszczonych altanek. W pierwszej były powybijane okna, w kolejnej również. Jak się okazało takich altanek było co najmniej 10.
13 i 14-latek zostali przesłuchani w obecności rodziców. Jak powiedzieli, niszczyli dla zabawy. Wybijali szyby okienne, niszczyli drzwi oraz sprzęt znajdujący się w domkach.
Kilka godzin później, tym razem w Olsztynie, grupa czterech nastolatków, na targowisku miejskim przy ulicy Grunwaldzkiej włamała się do jednego ze sklepów.
Chłopcy w wieku od 12 do 15 lat podważyli żaluzje antywłamaniowe i dostali się do środka. Nieletni mieszkańcy Olsztyna zabrali ze sklepu kasę fiskalną o wartości około 1000 złotych oraz 160 złotych. Tomasz, Marcin i Dawid w ręce policjantów trafili w pobliżu sklepu. Natomiast ich 14-letni wspólnik – Dawid został zatrzymany w pomieszczeniu. Funkcjonariusze odzyskali skradzione przedmioty.
Nastolatkowie, którzy znani są olsztyńskim policjantom, przyznali się do tego włamania oraz do usiłowania włamań do dwóch innych sklepów. 12-latek został przekazany rodzicom. Pozostała trójka trafiła do policyjnej izby dziecka.