Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
06:58 31 stycznia 2025 Imieniny: Jana, Marcelego
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Działalność polityczna
waclawbr | 2013-07-12 22:02 | Rozmiar tekstu: A A A

OKR: Ta władza morduje miasto!

Olsztyn24
Od prawej: Tomasz Filimonow, Janusz Niedźwiecki i Sandra Ejsymont | Więcej zdjęć »

Obywatelski Komitet Referendalny „Kocham Olsztyn - Pragnę zmian” prawie na półmetku czasu wyznaczonego na zebranie ponad 13 tys. podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania olsztyńskich władz, zwołał dziś (12.07) konferencję prasową. Tym razem zainteresowanie dziennikarzy tym, co do powiedzenia mieli członkowie komitetu można uznać za umiarkowane, bo na konferencji pojawiła się czwórka żurnalistów. Ta uwaga jest o tyle zasadna, że pierwsza z konferencji prasowych zwołanych przez komitet dokładnie w dniu złożenia zawiadomienia do komisarza wyborczego o inicjatywie przeprowadzenia referendum ws. odwołania prezydenta Olsztyna i Rady Miasta Olsztyna (14.06) zakończyła się całkowitą klapą. W wyznaczonym miejscu i czasie nie pojawił się wówczas żaden dziennikarz zainteresowany rozmową o radykalnym pomyśle młodych mieszkańców Olsztyna.

- Chcieliśmy ogłosić, że naszą akcję oficjalnie poparli przedstawiciele Stronnictwa Demokratycznego - pan Jacek Kojs i przedstawiciele Partii Demokratycznej - pan Ryszard Jedliński - powiedział rozpoczynając dzisiejszą konferencję Janusz Niedźwiecki, pełnomocnik OKR. - Te dwa środowiska w Olsztynie, w proteście przeciwko temu co się dzieje i polityce władz miasta, postanowiły poprzeć naszą akcję i włączyć się w zbiórkę podpisów. Tym samym cała inicjatywa coraz bardziej wznosi się ponad podziały - dodał Niedźwiecki.

Obie z wymienionych postaci, jak i ugrupowania polityczne, które mają reprezentować, trudno zaliczyć do znanych w Olsztynie. Dlatego dziennikarze wypytywali o bliższe o nich dane, tym bardziej, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom, ani Kojs, ani Jedliński na konferencję prasową nie dotarli. Jak wyjaśnił Janusz Niedźwiecki, obu panów przebywających dziś w Morągu zatrzymały trudne warunki atmosferyczne. Z wyjaśnień pełnomocnika OKR wynikało jednak, że Jacek Kojs jest olsztyńskim przedsiębiorcą, natomiast Ryszard Jedliński nauczycielem akademickim, specjalistą z zakresu fizyki, zajmującym się również wieloma innymi problemami społecznymi. Tej wiedzy nie pozwoliła poszerzyć penetracja Internetu, bo ze strony Stronnictwa Demokratycznego (przewodniczący Paweł Piskorski) można się dowiedzieć, że władze warmińsko-mazurskiego regionu Stronnictwa Demokratycznego składają się tylko ze skarbnika, Katarzyny Gorgol. Natomiast na stronie internetowej Partii Demokratycznej (przewodniczący Andrzej Celiński) w sprawie regionu warmińsko-mazurskiego znajduje się tylko taka oto informacja: „Region w trakcie reorganizacji. Wszystkich zainteresowanych Demokratami.pl na Warmii i Mazurach prosimy o kontakt z Sekretarzem Generalnym PD Witoldem Piecuchem”. Wydaje się więc, że słowa o poparciu inicjatywy przeprowadzenia referendum przez „środowiska” SD i PS użyte zostały na wyrost.

Uczestniczący w dzisiejszej konferencji członkowie Obywatelskiego Komitetu Referendalnego uważają, że ich akcja zakończy się sukcesem, że zbiorą wymaganą do przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania władz miasta przed upływem kadencji liczbę 13 420 podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum.
R E K L A M A
- Docieramy do półmetka, mamy około 6 tys. podpisów - poinformował Janusz Niedźwiedzki. - Ta liczba pokazuje w sposób jednoznaczny, że polityka władz miasta nie cieszy się powodzeniem wśród zwykłych olsztynian. Olsztynianie chcą zmian w tym mieście. Wierzymy, że referendum jest szansą na zmiany. Jesteśmy zdeterminowani, żeby doprowadzić akcję referendalną do końca tak, aby można było coś zrobić i dać nadzieję ludziom, którzy kochają Olsztyn i nie chcą stąd wyjeżdżać oraz wierzą, że można jeszcze coś w tym mieście zmienić.

Pytany o propozycje na „po referendum”, np. o kandydata na prezydenta Olsztyna, czy o powołanie komitetu wyborczego przez osoby skupione w Obywatelskim Komitecie Referendalnym Janusz Niedźwiecki uchylał się od odpowiedzi, uznając takie tematy za przedwczesne.

- Wolelibyśmy nie podejmować kwestii dotyczących stricto kampanii wyborczej w czasie zbiórki referendalnej, nie jesteśmy komitetem wyborczym, żeby wystawiać kandydata - odpowiedział Niedźwiecki na pytania dziennikarzy. - Możemy obiecać, że po zebraniu podpisów przeprowadzimy serię debat technicznych np. w sprawie gospodarki śmieciami, na temat urbanistyki, na temat relacji ze społeczeństwem, na temat wielu kluczowych kwestii dotyczących zarządzania miastem - i mamy nadzieję, że w trakcie tych debat wyłonią się kandydaci na prezydenta.

Nie było też konkretnej odpowiedzi na temat ewentualnego powołania przez członków i sympatyków Obywatelskiego Komitetu Referendalnego wspólnego komitetu wyborczego w ewentualnych przedterminowych wyborach prezydenta i Rady Miasta.

- Na tym etapie nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy będzie wspólny komitet wyborczy - powiedział Niedźwiecki. - Jest na to za wcześnie. Jesteśmy zbiorem tak wielu różnych środowisk. Uzyskaliśmy poparcie Stronnictwa Demokratycznego, z drugiej strony Partii Demokratycznej, wcześniej poparł nas Ruch Palikota, pozytywne sygnały są ze strony PiS-u, jest też krytyka władz miasta ze strony Solidarnej Polski, więc mówienie w tym momencie o komitecie wyborczym, który by zrzeszał ludzi o tak różnych poglądach, których łączy tylko to, że drogi jest im los Olsztyna, byłoby zbyt pochopne.

Pytani o zarzuty stawiane władzom miasta zasiadający za stołem prezydialnym dzisiejszej konferencji członkowie Obywatelskiego Komitetu Referendalnego: Sławomir Szmit, Tomasz Filimonow i Sandra Ejsymont ustami Janusza Niedźwieckiego odpowiedzieli, że chodzi przede wszystkim o butę, arogancję i cynizm władz, a w tym brak konsultacji społecznych, a co ich zdaniem jest jeszcze gorsze - markowanie tych konsultacji, podejmowanie inwestycji, które skutkują zadłużaniem miasta, bez wsłuchiwania się w głos mieszkańców.

- Najlepiej o tym mogą świadczyć protesty w MPEC-u, w MPK, w wielu spółkach miejskich. Można też o zdanie zapytać samych urzędników w ratuszu, bo jest to jedna z grup, która szczególnie chętnie popiera naszą akcję - podsumował Niedźwiecki.

Na zebranie podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum Obywatelski Komitet Referendalny ma czas do połowy sierpnia. To zadanie nie wydaje się trudne, bo mieszkańcy Warmii i Mazur „rozsmakowali” się w referendach. Takowe odbyły się już w Ostródzie i Elblągu. W sierpniu odbędzie się referendum w Nidzicy. Czy kolejnym miastem na tej liście będzie Olsztyn? Janusz Niedźwiecki uważa, że z odwołaniem władz Olsztyna nie można czekać do nieodległych już wyborów samorządowych, a czas do wyborów wykorzystać na przygotowanie rozwiązań i osób na „po wyborach”.

- Jeżeli widzi pan, że ktoś kogoś morduje, to nie będzie pan czekał, aż skończy mordować, żeby potem go rozliczyć? - pytaniem Janusz Niedźwiecki odpowiedział na pytanie-zarzut o zbytni pośpiech i nieprzygotowanie olsztynian do przedterminowych wyborów. - A ta władza morduje nasze miasto. I dlatego mamy już tego dość - dodał Niedźwiecki.

Z D J Ę C I A
F I L M Y
REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Filmy wideo do artykułu
image galeria
Konferencja prasowa Obywatelskiego Komitetu Referendalnego w Olsztynie
12-07-2013
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.