Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
00:23 23 listopada 2024 Imieniny: Adeli, Felicyty
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Rozmowy, wywiady
Karol Dempich | 2008-02-17 16:48 | Rozmiar tekstu: A A A

Każdy zawodnik powinien mieć aspiracje, by grać jak najwyżej!

Olsztyn24

O przygotowaniach do rundy wiosennej rozmawiamy z Łukaszem Kościuczukiem, drugim trenerem OKS-u 1945 Olsztyn.

- Przed paroma dniami zespół powrócił z obozu w Kołobrzegu. Jak pod względem sportowym ocenia Pan pobyt nad morzem?

- Obóz w Kołobrzegu w każdym aspekcie wypadł pozytywnie. Jeżeli chodzi o stronę sportową to mieliśmy świetne warunki do treningu. W hotelu mieliśmy do dyspozycji siłownie, odnowę biologiczną, aquapark, a do boiska ze sztuczną nawierzchnią było około 20 metrów. Do tego piaszczysta plaża. Wykorzystaliśmy ten czas efektywnie.

- Po serii zwycięstw w spotkaniach sparingowych, także z wyżej notowanymi zespołami, OKS dwukrotnie zremisował, a następnie poniósł porażkę. Czy to tylko efekt wyczerpania spowodowanego licznymi treningami w Kołobrzegu czy może zniżka formy?
R E K L A M A
- Wyniki meczów sparingowych w okresie przygotowawczym naprawdę nie są aż tak ważne. Bardziej zwraca się uwagę na realizację założeń przedmeczowych. To, że przegraliśmy ostatni mecz z Lechią to nie przypadek. W końcu graliśmy z zespołem, który aspiruje do gry w ekstraklasie. Do tego trzeba dodać, że nasz zespół był po obozie szkoleniowym, na którym pracowaliśmy głównie nad siłą i wytrzymałością. W meczu widać było brak świeżości i szybkości u naszych zawodników.

- Kibice byli pod wrażeniem wyników spotkań z Jagiellonią Białystok i stołeczną Polonią. W poprzednich latach zdarzało się jednak, że olsztyńscy piłkarze wypadali w sparingach niemrawo, a zwyżka formy przychodziła w najbardziej oczekiwanym momencie, czyli wówczas gdy startowały rozgrywki ligowe. Czy aby teraz nie było na odwrót?

- Najlepsza dyspozycja zawodników ma przyjść w okresie startowym, czyli na rozgrywki ligowe. Na pewno wyniki z Jagiellonią i Polonią były miłą niespodzianką, ale z Lechią było już odwrotnie. W tym meczu zawodnicy byli mocno zmęczeni i taki był zamiar szkoleniowy. Teraz będzie czas na inną pracę, a zawodnicy mają wygrywać mecze w lidze, a nie o pietruszkę, jak to jest w sparingach.

- Nie udało się zrealizować najbardziej oczekiwanego transferu, czyli sprowadzenia do Olsztyna byłego gracza Stomilu Marcina Wincla. Do klubu ściągnięto za to Mariusza Mikłowskiego, Marcina Łukaszewskiego i Macieja Szostka. Czy takie ruchy transferowe w 100% zadowoliły Pana i trenera Nakielskiego?

- Jeżeli chodzi o Marcina Wincla to ubolewamy, że nie udało się go sprowadzić do Olsztyna, ale wina nie leży po naszej stronie. Musieliśmy szybko zareagować na tą sytuacje i skutkiem tego był angaż do naszego klubu Mikłowskiego, który ma pełnić podobną rolę jaką miał pełnić Wincel. Czy jesteśmy zadowoleni z nowych zawodników? Na to pytanie mogę odpowiedzieć po ostatnim meczu.

- Do zespołu ma szansę trafić jeszcze jeden piłkarz. Mowa tu o młodym zawodniku Pogoni Lębork, Damianie Mielewczyku, mającym za sobą występy w jednym z niemieckich klubów. Na ile zawodnik ten przydałby się w Olsztynie i jaka jest szansa by został tu zatrudniony?

- Jeżeli chodzi o Mielewczyka to jest to młody i perspektywiczny zawodnik. Jest to piłkarz lewonożny, a w naszym zespole niestety takich zawodników nie ma i stąd to nasze zainteresowanie nim. Niestety Damiana u nas nie będzie, gdyż klub ma określoną liczbę miejsc w kadrze zespołu i jego zatrudnienie jest niemożliwe.

- W większości sparingów w bramce olsztyńskiego klubu zagrał dotąd rezerwowy golkiper Grzegorz Sobiech. Czy oznacza to, że na wiosnę Bartosz Grygorowicz straci miejsce między słupkami bramki OKS-u?

- Absolutnie nie można powiedzieć, który z bramkarzy będzie w wyjściowej jedenastce na mecz w Nowym Dworze Mazowieckim ze Świtem. Bartek nie grał we wszystkich sparingach bo narzekał na ból mięśnia. Rywalizacja trwa nadal, a w bramce stanie ten, który będzie lepszy.

- Przed zespołem jeszcze trzy spotkania sparingowe. Czy w ostatnim pojedynku z Huraganem Morąg, a być może jeszcze wcześniej w potyczce z Arką Gdynia wybiegnie na boisko jedenastka, którą trener Nakielski będzie chciał wystawić w inaugurującym rundę wiosenną spotkaniu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki?

- Na pewno już od meczu z Arką rozpoczną się pierwsze przymiarki do tego kto ma grać w pierwszym składzie. Na mecz z Huraganem powinniśmy mieć wykrystalizowaną podstawową jedenastkę ale tak naprawdę nikt nigdy nie może czuć się pewnym grania. Rywalizacja jest i każdy może grać w podstawowym składzie.

- Po rundzie jesiennej OKS zajmuje bardzo dobrą pozycję wicelidera tabeli III ligi. Czy celem nadal pozostaje pierwsza szóstka, czy może drużyna mierzy wyżej i będzie walczyła o zwycięstwo w rozgrywkach i awans do nowoutworzonej I ligi?

- Celem jest awans do nowoutworzonej II ligi, a każdy zawodnik powinien mieć aspiracje by grać jak najwyżej.

Rozmawiał: Karol Dempich

REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.