Wiemy już co jest przyczyną nieprawidłowego funkcjonowania fontanny na olsztyńskim Starym Mieście. Mówiąc krótko - budowniczowie tego wątpliwej urody miejskiego wodotrysku spartolili robotę. Rury doprowadzające wodę są nieszczelne, a niecka fontanny przypomina durszlak, a nie miskę.
Fontanna na Starym Mieście, jako jedyna z ośmiu miejskich fontann w Olsztynie, nie została uruchomiona w tym roku. Okazało się bowiem, że po włączeniu pompy woda, która powinna krążyć w obiegu zamkniętym, przedostawała się do piwnic stojącego obok Starego Ratusza Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej. Zdecydowano więc o remoncie fontanny. Zadanie zlecono pracownikom Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olsztynie.
Po odkryciu rur doprowadzających wodę z ulokowanej tuż przy Starym Ratuszu pompowni i zdemontowaniu części fontanny, oczom pracowników PWiK ukazał się obraz fuszerki budowniczych wodotrysku.
- Fontanna była bardzo źle wykonana - dowiedzieliśmy się w PWiK w Olsztynie.
- Nie ma tam żadnych uszczelnień, a niecka fontanny od spodu ma dziury. Więc woda z niecki i rur zamiast krążyć w obiegu zamkniętym wypływała i wlewała się do piwnic biblioteki.
Stwierdzone usterki zostaną usunięte i fontanna ponownie ruszy. Jak nas zapewniono w PWiK, wyznaczony końcowy termin remontu, czyli 12 lipca br., powinien być dotrzymany.
Z D J Ę C I A