Tereny nad Łyną przy ul. Knosały ciągle czekają na zakończenie rekultywacji
Rekultywacja zakola Łyny, obejmująca swoim zasięgiem teren o powierzchni blisko 0,5 ha, planowo miała zakończyć się 30 czerwca bieżącego roku. Prace będą jednak przedłużone do października z powodu rozszerzenia zakresu na dodatkowy teren. Podczas robót okazało się, że sąsiednia działka również wymaga oczyszczenia.
W lutym 2013 roku Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna, podpisał w WFOŚiGW umowę na rekultywację terenu poprzemysłowego dawnej gazowni przy ul. Knosały. Grunt na tym terenie zanieczyszczony jest substancjami ropopochodnymi, metalami ciężkimi, cyjankami i fenolami. W celu oczyszczenia terenu bezpośrednio sąsiadującego z rzeką Łyną stosowana jest metoda ex-situ polegającą na wydobyciu zanieczyszczonych gruntów i uzupełnianiu powstałych wykopów czystym gruntem mineralnym.
-
Wchodząc coraz głębiej w ten temat okazuje się, że tych zanieczyszczeń jest więcej niż się spodziewaliśmy - mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.
- Nawet badania, które były tam przeprowadzone w ramach projektu współfinansowanego środkami unijnymi z udziałem instytutów geologii z Katowic, Warszawy czy Stuttgartu, nie dość rozpoznały ten teren, bo zanieczyszczeń jest dużo więcej niż w raportach przygotowanych przez te instytuty.W zależności od występowania zanieczyszczeń w danych strefach głębokościowych, prace wykonywane są w przedziale głębokości 0,1 m - 6,0 m p.p.t. Dodatkowo na wskazanym obszarze będą odpompowywane zanieczyszczone wody gruntowe. Dzięki tym pracom zostaną przywrócone wartości użytkowe i przyrodnicze terenu.
Miasto planuje stworzenie tam naturalnego ciągu komunikacyjnego, prowadzącego ze Starego Miasta i Parku Podzamcze do zakola Łyny i Parku Centralnego. W przyszłości przedsięwzięcie umożliwi sprzedaż zrekultywowanych gruntów inwestorom. Rekultywowanym terenem zainteresowany jest m.in. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie, który chciałby tam wybudować swoją nową siedzibę.