W środę (29.05) w specjalnych sztucznych gniazdach na terenie Nadleśnictwa Nowe Ramuki leśnicy umieszczą pisklęta sokołów wędrownych. Tym razem część ptaków zostanie zaopatrzona w specjalne nadajniki, dzięki którym leśnicy i ornitolodzy będą mogli śledzić ich wędrówkę.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych i Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół” od trzech lat prowadzą akcję, której celem ma być powrót nadrzewnej populacji sokoła na Warmię. Nadrzewna populacja sokoła wędrownego wyginęła w latach 60. ubiegłego stulecia. A przyczyną takiego stanu rzeczy były używane w tamtym czasie środki ochrony roślin. Dlatego teraz na wolność wypuszczane są pisklęta, które na świat przyszły w hodowli. Projekt jest współfinansowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Przed umieszczeniem młodych sokołów w platformach gniazdowych, każdy z osobników zostaje zaobrączkowany. Reintrodukowane ptaki znakuje się czarnymi obrączkami, które można odczytać za pomocą lunety podczas obserwacji ptaka siedzącego lub w locie. Oprócz tego na drugą nogę zakładane są obrączki ornitologiczne w kolorze zielonym. W trakcie obrączkowania odnotowuje się ważne informacje np.: data, miejsce obrączkowania, wiek i płeć ptaka itp. Pozwoli to przy kolejnym schwytaniu, obserwowaniu lub odnalezieniu martwego ptaka ustalić jego historię - gdzie i jak wędrował, w jakiej był kondycji lub co było przyczyną jego śmierci.
Sokoły spędzą w sztucznych gniazdach zawieszonych w koronach drzew około 10 dni. Służy to przyzwyczajeniu ich do tego miejsca. Mechanizm ten, zwany wdrukowaniem na miejsce urodzenia, powoduje, że sokoły po osiągnięciu dojrzałości (w wieku około 2-3 lat) zakładają gniazda w środowisku zbliżonym do tego, gdzie po raz pierwszy zaczęły samodzielnie żyć. Uznają je bowiem za miejsce swojego urodzenia. Sztuczne gniazdo będzie otwarte, kiedy sokoły będą gotowe do pierwszego lotu.
Przez cały okres pobytu młodych sokołów w platformach, jak również przez około 3-5 tygodni po otworzeniu platformy, aż do momentu usamodzielnienia się, ptaki będą dokarmiane za pomocą specjalnej windy, dzięki czemu nie będą kojarzyły pokarmu z człowiekiem. W konsekwencji pozwoli im to nauczyć się samodzielnie polować. Najpierw zaczną gonić małe ptaki, owady, a nawet liście lub pióra. Z czasem te pogonie coraz bardziej będą przypominać polowanie. Po pierwszych udanych atakach sokoły zaczną samodzielne życie.
Do późnej jesieni młode sokoły pozostaną w okolicy miejsca wypuszczenia. Później polecą na migrację. Wiosną powinny, podobnie jak ich poprzednicy, pojawić się w pobliżu miejsca, gdzie zostały wypuszczone. Leśnicy bardzo liczą na to, że za rok lub dwa założą w okolicy gniazda.
Sokoły nie budują samodzielnie gniazd lecz zajmują gniazda innych dużych ptaków. Przygotowane dla nich będzie także kilkadziesiąt sztucznych gniazd - koszy umieszczonych w koronach drzew w starych drzewostanach. To powinno pozwolić ptakom na szybsze założenie rodziny.
Z D J Ę C I A