Po raz drugi ulicami Olsztyna poszedł Marsz dla Życia i Rodziny. W tym roku nie był tak liczny, jak oczekiwali organizatorzy, ale bardzo rozśpiewany i pogodny. Powodem mniejszej frekwencji był nadmiar imprez i przypadający wczoraj (26.05) Dzień Matki. Marsz wyruszył ze starówki po uroczystej mszy świętej.
Marsz dla Życia i Rodziny wpisuje się jako jedna z imprez XV Warmińsko-Mazurskich Dni Rodziny, które trwają w dniach 16 maja - 12 czerwca. Podobnie jak w ubiegłym roku, uczestnicy marszu poszli ulicą Staromiejska, 11 Listopada na Plac Jana Pawła II, a potem aleją Marszałka J. Piłsudskiego. Marsz zakończył się festynem przy Hali Urania. Jego uczestników czekał koncert, konkursy, gry i zabawy.
Marsz zatrzymał się przy ratuszu, gdzie apelowano do władz o właściwe, prorodzinne wybory oraz pod Planetarium, gdzie uczestnicy marszu zatrzymali się, by uhonorować z okazji Dnia Matki wszystkie mamy składając im życzenia i śpiewając piosenki.
Uczestnicy marszu nieśli transparenty nawołujące do uznania wartości rodzinnych i zbierali w trakcie marszu podpisy pod ustawę obywatelska przeciwdziałającą zabiegom aborcyjnym. Jednocześnie nawoływali się do uznania pozycji rodzicielskiej kobiet, zwłaszcza tych posiadających i wychowujących niepełnosprawne dzieci.
Z D J Ę C I A