Od czterech lat nauczyciele w Szkole Podstawowej nr 13 w Olsztynie bawią się w teatr. Biegając między klasami, między szkołą a domem, znajdują jeszcze czas, by oddawać się aktorskiej pasji.
Swój teatr nazwali
nomen omen „W biegu”, chociaż dodać trzeba, że na scenie pracują raczej jak długodystansowcy, a nie sprinterzy. W ciągu szkolnego roku przygotowują jeden spektakl i zwyczajowo prezentują go pod koniec roku szkolnego.
- To już czwarta nasza szuka - mówi Beata Misiewicz, członek teatralnego zespołu i reżyser przygotowanego w tym roku spektaklu „Pan Twardowski”.
- Pierwsza sztuka to był taki żart sceniczny dla dzieci, potem mieliśmy „Pchłę Szachrajkę”, a w tamtym roku „Króla Bula”.W tym roku zespół zajął się baśniowym Panem Twardowskim - polskim szlachcicem, który według podań zaprzedał duszę diabłu za wielką wiedzę i znajomość magii. Efekty kilkumiesięcznej pracy pedagogów można było zobaczyć dzisiaj (10.05) w szkolnej świetlicy, podczas premierowego spektaklu.
Chociaż sama legenda do wesołych nie należy, Teatr „W biegu” przygotował taki scenariusz, że widowisko oglądało się z uśmiechem na twarzy. Bawiła się publiczność zebrana w szkolnej świetlicy, bawili się aktorzy na scenie.
- Repertuar mamy lekki a sztuki zabawne, bo pracujemy z dziećmi, bawimy się z nimi, więc zabawa nie jest nam obca i też się chcemy pobawić - wyjaśniła Beata Misiewicz.
- Czujemy się przez to młodsi - dodała z uśmiechem.
Spektakl został przyjęty gromkimi brawami. Dumny ze swoich nauczycieli był dyrektor szkoły Leszek Kirzenkowski, który z niejaką zazdrością przyglądał się harcom swoich podwładnych na scenie.
- Ja też chciałem występować, żeby chociaż pozwolili mi jakiś talerz wnieść na scenę... - powiedział nam dyrektor.
- Ale nie pozwolili! Prób też nie pozwalają oglądać. Dopiero niedawno dowiedziałem się jaki będzie tytuł tegorocznej sztuki - dodał z udawaną pretensją w głosie.
W spektaklu „Pan Twardowski” wystąpili: Magdalena Zdziebłowska (Pan Twardowski), Elżbieta Małachowska i Marek Starowicz (szlachta), Elżbieta Starowicz (karczmarz), Violetta Jarocka (karczmarzowa), Anna kamińska (wiedźma/cudkrasawica), Beata Misiewicz, Iwona Lemańska i Barbara Zwolska (wiedźmy) oraz Iwona d’Aystetten (diabeł Rokita).
Po spektaklu artyści zaprosili publiczność na małą biesiadę. Nie mogło być inaczej, wszak sam Mickiewicz w „Pani Twardowskiej” napisał: „Jedzą, piją, lulki palą, tańce, hulanka, swawola...”
Z D J Ę C I A
F I L M Y
G A L E R I A :