Na tym odcinku ul. Towarowej można (jeszcze) jeździć „70”
Szykują się kolejne zmiany w limitach dozwolonej prędkości na olsztyńskich ulicach. Prawdopodobnie już wkrótce na całej długości ulicy Towarowej będziemy poruszać się z prędkością dozwoloną w terenie zabudowanym.
Kwestia podwyższania dozwolonej prędkości budzi kontrowersje. Zwolennicy twierdzą, że na terenie miasta są takie ulice, gdzie można jeździć znacznie szybciej niż 50 km/h. Przeciwnicy stawiają na bezpieczeństwo i małe korzyści z takich zabiegów. Z ich wyliczeń wynika, że jazda z prędkością o 20 km/h wyższą oszczędność w postaci minuty daje dopiero po przejechaniu trzech kilometrów.
Przy wydawaniu decyzji pod uwagę brane są argumenty obu stron. Dlatego m.in. kilka miesięcy temu podwyższono limit na ulicy Artyleryjskiej, a obniżono na Jagiellońskiej. Z tego samego powodu „70” utrzymano na Wojska Polskiego, a prędkości nie zdecydowano się podnieść na ul. Płoskiego.
W najbliższym czasie najprawdopodobniej „70” zniknie z krótkiego odcinka ulicy Towarowej. Tam wyższa prędkość obowiązuje obecnie jedynie na kilkusetmetrowym fragmencie od skrzyżowania z Dworcową w kierunku Barczewa.
O zniesienie wyższego limitu prędkości zaapelował olsztyński oficer rowerowy. Zdaniem Mirosława Arczaka, „70” jest tam bezzasadna. Odcinek jest krótki, są tam dwa przejścia dla pieszych, przez co szybsza jazda może być tam niebezpieczna, szczególnie dla rowerzystów i pieszych.
Przychylnie do wniosku Arczaka nastawiona jest też policja. Wszystko wskazuje więc na to, że po Towarowej będziemy jeździć 50 km/h.