Sprzedawali to, co na Warmii i Mazurach jest najlepsze
Małgorzata Pucer sprzedawała dziś mazurskie miody | Więcej zdjęć »
Nie wszyscy dzisiaj (27.04) narzekali na panującą w Olsztynie pogodę. Chłód, a nawet mżawka, skutecznie zniechęciły mieszkańców miasta do wyjazdu na łono natury. Wielu z nich wybrało się za to na spacer na Stare Miasto. A tutaj, u wrót starówki, czekali na nich członkowie Sieci Dziedzictwo Kulinarne Warmii, Mazur i Powiśla z rozłożonymi na straganach produktami.
- Oferujemy mieszkańcom Olsztyna to, co na Warmii i Mazurach jest najlepsze - powiedziała Małgorzata Pucer, jedna z uczestniczek dzisiejszego kiermaszu pod Wysoką Bramą. - Ja proponuję doskonałej jakości miody z pasieki z tradycjami sięgającymi 1957 roku. Już trzecie pokolenie naszej rodziny pozyskuje te miody. Są to produkty tradycyjne, naturalne i zdrowe.
Pani Małgorzata prowadzi wraz z rodziną pasiekę w Barcianach koło Kętrzyna. Jest stałym uczestnikiem kiermaszów żywności tradycyjnej i naturalnej organizowanych przez Urząd Marszałkowski w Olsztynie dla członków Sieci Dziedzictwo Kulinarne Warmii, Mazur i Powiśla. Do tej sieci Pasieka Pucer należy od prawie dwóch lat.
- Nasze miody sprzedajemy głównie w Warszawie - powiedziała pani Małgorzata. - Ale przyznać muszę, że największym zainteresowaniem cieszą się one tutaj, w Olsztynie - dodała.
R E K L A M A
Miody stanowiły dziś pokaźną część kiermaszowej oferty. Poza tym można było kupić wędliny, pieczywo, ciasta, ryby, a także piwo domowej roboty.
Dzisiejszy kiermasz był drugim z ośmiu zaplanowanych w tym roku w Olsztynie kiermaszów z udziałem członków Sieci Dziedzictwo Kulinarne Warmii, Mazur i Powiśla. Najbliższy już za miesiąc - 25 maja.