Obwodnicy nie ma więc ciężarówki jeżdżą przez miasto. Mimo zakazów!
Znana jest lista dróg, na które jeszcze w tym roku GDDKiA będzie mogła ogłosić przetargi tak by ich budowa ruszyła nawet za kilkanaście miesięcy. Niestety, nie ma na niej obwodnicy Olsztyna.
Rząd kontynuuje zabiegi, mające na celu zbudowanie spójnej sieci dróg ekspresowych. Dlatego na liście planowanych przetargów, trochę niespodziewanie znalazł się odcinek S51 z Olsztynka do Olsztyna. Zabrakło jednak obwodnicy stolicy województwa.
Oprócz odcinka S51 na liście są też brakujące fragmenty „siódemki” w naszym regionie. Mowa o odcinkach między Nidzicą a Napierkami oraz Olsztynkiem a Miłomłynem. Przetargi mają zostać ogłoszone jeszcze w tym roku, a budowa będzie sfinansowana ze środków unijnych przeznaczonych na lata 2014-2020.
Co to oznacza? Tyle, że nowe drogi powstaną najwcześniej jesienią 2015 roku. Budowa wcale nie musi ruszyć jednak w przyszłym roku. Równie dobrze nowe drogi mogą być gotowe za cztery lata.
Nas, olsztynian martwi jednak fakt, że nadal brakuje funduszy na obwodnicę miasta. Na liście nie ma jednak żadnych tego typu dróg, których domagali się także mieszkańcy innych miast.