W spływie wziął też udział Mikołaj Kopernik | Więcej zdjęć »
Bardzo zimna dziś (23.03) woda i niska temperatura powietrza, nie odstraszyły płetwonurków od wzięcia udziału w X Skorpenowym Spływie Łyną. Na listach startowych tej największej w Polsce imprezy nurkowej znalazło się ponad 300 osób, zarówno z kraju, jak i zza granicy.
„Twardziele” - bo tak wielu obserwatorów spływu nazywało dziś tych, którzy odważyli się wejść do Łyny, wystartowali jak zwykle w okolicach mostu na ulicy Tuwima, kilkanaście minut po południu. Potem nieśpiesznie płynęli w kierunku mety zlokalizowanej za Mostem Jana na starówce. Tam czekał na nich ciepły posiłek i napoje, a także suche ubrania.
Wydaje się, że nader zimna woda miała jednak wpływ na morale uczestników spływu, bo w porównaniu do poprzednich edycji imprezy, mniej było radosnych okrzyków, przyśpiewek i zabaw w wodzie. Mniej było też wyszukanych przebrań płetwonurków. Na tym tle wyróżniała się platforma na pontonie wiozącą Mikołaja Kopernika, który raz po raz spoglądał w niebo przez swoją lunetę. Przebrania zostaną ocenione przez specjalną komisję konkursową na mecie, a ci, których przygotowane na spływ stroje zostaną ocenione najwyżej, mogą liczyć na nagrody i upominki.
Dodajmy jeszcze, że zorganizowany przez Akademicki Klub Płetwonurków „Skorpena” UWM X Skorpenowy Spływ Łyną był częścią dzisiejszej inauguracji IV edycji projektu „Olsztyn. Aktywnie!”, która odbywa się w olsztyńskim Parku Podzamcze.