Niewykluczone, że wkrótce znacznie zmniejszą się korki na przebudowywanej ulicy Bałtyckiej. Drogowcy znów zaproponowali, by zmienić zasady funkcjonowania świateł przy skrzyżowaniu z ulicą Jeziorną.
Remont ulicy Bałtyckiej trwa już ponad pół roku. Choć oficjalny termin zakończenia prac to nadal koniec czerwca, jasne jest, że nie zostanie dotrzymany. Na razie nie widać, by wykonana została choć ćwiartka z zaplanowanych robót. Kierowcy muszą zatem uzbroić się w cierpliwość i nadal stać w korkach.
Te jednak wkrótce mają szanse znacznie się zmniejszyć. Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zaproponowała, by zmienić zasady funkcjonowania sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu z ulicą Jeziorną.
- To z uwagi na wzrost ruchu samochodowego na ul. Bałtyckiej, oceniony na podstawie danych Zarządu Komunikacji Miejskiej, dotyczących opóźnień w realizacji rozkładów jazdy autobusów. Zdaniem Komisji przyjęte rozwiązanie poprawi płynność ruchu na omawianym odcinku - wyjaśnia Paweł Pliszka, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.
Rozwiązaniem tym ma być wprowadzenie dwóch faz sygnalizacji. Teraz są cztery i zdaniem kierowców właśnie to powoduje największe utrudnienia.
- Tydzień temu wyłączono światła na czas malowania pasów. Korków nie było nawet w godzinach, gdy zazwyczaj trzeba tu odstać co najmniej 15 minut - mówi Pan Ryszard, kierowca z Warkał.
Kierowcy obawiają się jednak, że propozycja KBRD może nie zostać przyjęta. Już jesienią pojawiały się podobne pomysły, jednak ostatecznie pozostawiono czterofazowy cykl świateł.