Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Lato to czas leniuchowania, leżenia plackiem na plaży, jedzenia dużych porcji lodów i picia wysoko słodzonych napojów. Potem patrzymy w lustro i widzimy problem w postaci nadprogramowych kilogramów. A może dieta? Oto nasze propozycje:

Dieta Andersona

Polega ona na niełączeniu w jednym posiłku tłuszczów, białek i węglowodanów, co mogłoby spowolnić procesy trawienne. W efekcie tego składniki pokarmowe, zamiast być spalone, są odkładane w organizmie. Naukowcy nie są zgodni co do tej hipotezy. Twierdzą, że rozkład tego, co jemy odpowiedzialne są enzymy rozkładające produkty przemiany materii. Jednak osoby stosujące się do zasady niełączenia bardzo szybko tracą kilogramy bez głodzenia się.

Dieta Atkinsa

Została opracowana w latach 70. XX stulecia przez doktora Atkinsa. Proponuje on jedzenie dużych ilości mięsa, ryb, tłuszczów roślinnych oraz zwierzęcych (masło, śmietana, smalec). Zaleca daleko idące ograniczenie spożywania owoców, słodyczy i pieczywa. Chudnięcie w tej wysokokalorycznej diecie polega na tym, że komponując posiłki zgodnie z zaleceniami Atkinsa, nieco zakwaszamy sobie krew, co zmniejsza uczucie głodu. Nie jest to jednak dieta dla wszystkich. Zwłaszcza nie powinny jej stosować osoby z wysokim poziomem cholesterolu. Podobno sam Atkins był człowiekiem otyłym.

Dieta chronomatyczna

Jest zadaniem bardzo skomplikowanym w realizacji. Tutaj ważny jest nie tyle skład menu, ile pora konsumpcji. Dieta w ekstremalnej postaci zakłada niejedzenie czegokolwiek od wczesnego popołudnia. Łagodna wersja zakazuje tylko spożywania kolacji. Chodzi o to, aby organizm przed zaśnięciem zdążył spalić dostarczone kalorie. Dieta jest skuteczna. Pozostaje tylko pytanie, czy zdrowa?

Dieta Diamondów

U jej podłoża stoi zakaz łączenia węglowodanów z białkiem. Dodatkowo zalecane jest konsumowanie do południa jedynie owoców i picie soków. Dieta ta ma jednak poważny minus polegający na dopołudniowym wygłodzeniu organizmu, co skutkuje pochłanianiem wieczorem znacznie większych porcji. W dodatku po owocach rzucamy się na ciężkostrawne białko, które zalega w żołądku. Skutkiem tego są problemy ze snem. Poza tym taki niestrawiony posiłek może się odłożyć, co zniweluje efekty odchudzania.

Głodówki

To rodzaj diety ekstremalnej, dopuszczającej jedynie wodę i soki. Właściwie przeprowadzona i krótkotrwała głodówka, stosowana pod nadzorem lekarza, oczyszcza organizm i przynosi korzyści. Jednak źle przeprowadzona osłabia i prowadzi do spadku tempa przemiany materii. Skutkiem jest nieustanne uczucie senności i zmęczenia. Pogorszeniu ulega także kondycja włosów i paznokci.

Dieta Williama Hay’a,

który podzielił spożywane przez nas produkty na kwaśne (mięso, sery, produkty zbożowe) i zasadowe (mleko, owoce i warzywa). Dieta zaleca spożycie 80% produktów zasadowych i 20% kwaśnych.

Dieta prezydencka (kapuściana)

Zasadą tej diety jest komponowanie posiłków na bazie warzyw (kapusta, pomidory, cebula). Taka dieta ma właściwości moczopędne, co przyczynia się do spadku wagi. Jednak nie jest to utrata tkanki tłuszczowej a odwodnienie, co w krótkim czasie po zakończeniu kuracji skutkuje powrotem do wagi wyjściowej.

Dieta Witariańska

Jest jedną z diet wegetariańskich. Bardzo radykalna, zaleca jedzenie wyłącznie warzyw i owoców. Skuteczna, jeśli stosuje się ją przez krótki czas. Nie jest bezpieczna na dłuższą metę. Grozi odwapnieniem kości, anemią i ogólnym osłabieniem organizmu.

Dieta antycellulitowa

Polega na jedzeniu zdrowych i lekkostrawnych produktów. Eliminuje potrawy tłuste i ostro przyprawione (sprzyjają gromadzeniu wody w organizmie). W diecie tej proponuje się też zmniejszenie spożycia soli (powoduje obrzęki). Ograniczamy także słodycze i oczywiście fast-foody, które mają wiele substancji szkodliwych.

Niestety nie wolno nam również pić kawy. Ponieważ, jak inne używki pozostawia w organizmie szkodliwe substancje, które trafiają między innymi do komórek tłuszczowych. Jemy produkty o wysokiej wartości odżywczej, bo uruchamiają procesy przemiany materii. Jadamy małe posiłki (3-5 dziennie) o stałych porach dnia. Codziennie wypijamy co najmniej 2 litry niegazowanej wody mineralnej, która wypłukuje toksyny. Jemy owoce i warzywa ze względu na łatwo przyswajalne witaminy i mikroelementy. Z warzyw szczególnie zalecane są ziemniaki, sałata i pomidory. Działają one przeciw obrzękowo. Zakazane są: pietruszka, arbuzy, truskawki i czereśnie, bo działają moczopędnie.

Zalecane jest picie dużej ilości zielonej herbaty, która przyspiesza przemianę materii. Jemy też potrawy bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe. Poprawiają one metabolizm tkanek zaatakowanych przez cellulit, przyspieszają spalanie tłuszczu i zapobiegają jego odkładaniu. Oczywiście nie może tu też zabraknąć błonnika i jego obydwu frakcji:

» nierozpuszczalnego w wodzie (grube kasze, brązowy ryż)
» rozpuszczalnego (cytrusy i jabłka)

Dieta śródziemnomorska

Obfituje w surowe i gotowane warzywa, ryby i owoce morza. Zalecane jest minimalne spożycie mięsa czerwonego. Ważnym elementem jest też oliwa z oliwek. Zalecane są produkty naturalne: orzechy, ziarna zbóż, cebula, czosnek. Z przypraw: oregano, bazylia, szałwia i tymianek. Używamy mało soli i pijemy dużo wody.

Dieta Hollywoodzka

Polega na liczeniu kalorii. Możemy ich spożywać 1200-1500 dziennie. Po uzyskaniu prawidłowej wagi można podnieść trochę kaloryczność posiłków. Unikamy tłuszczów zwierzęcych, tłustych wędlin, nabiału i mięsa. Potrawy gotujemy, dusimy, grillujemy, nie smażymy. Zakazane są słodycze, cukry, sól, tłuszcze zwierzęce, tłuste wędliny, mięso, mleko i jego przetwory z dużą zawartością tłuszczu. Wskazane natomiast: pieczywo pełnoziarniste, chude mięso, chudy nabiał, otręby, kiełki, drożdże.

To część diet odchudzających, jakie chcemy Wam przedstawić. Pamiętajmy jednak, że choć zgrabna sylwetka kusi, to sukces w pozbywaniu się zbędnych kilogramów osiągamy przede wszystkim dzięki silnej woli. Dlatego wybierzmy dietę, którą najłatwiej będzie nam utrzymać.