Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
17:49 28 listopada 2024 Imieniny: Lesława, Grzegorza
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Wiadomości z Olsztyna
red. | 2008-02-07 22:27 | Rozmiar tekstu: A A A

Tuzin podatkowych bubli do naprawy

Olsztyn24
 

Zmiany przepisów utrudniających działalność gospodarczą domagają się przedsiębiorcy z całej Polski. Swoje postulaty ujawnili Money.pl przedsiębiorcy z Wielkopolskiego Związku Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

1. Państwo nie może kredytować się kosztem podatników

Na pierwszym miejscu wśród podatkowych bubli wymieniają znacznie dłuższy niż w innych krajach UE czas oczekiwania na zwrot podatku VAT. - Państwo nie powinno kredytować się kosztem podatników - piszą.

Postulują skrócenie czasu zwrotu podatku. Chcą też, by fiskus, gdy nie zapłaci należnej przedsiębiorcy kwoty w terminie, ponosił takie same konsekwencje finansowe, jak przedsiębiorca, który opóźni się z zapłatą podatku.

2. Koniec z karami za błędy w ustawach!

Podatnik czy płatnik mógłby bez groźby kary stosować korzystniejszą dla siebie wykładnię, jeżeli byłoby to zgodne ze stanowiskiem sądów lub organów podatkowych w podobnych sprawach albo ze stanowiskiem uznanych autorytetów z dziedziny prawa podatkowego (wyrażonym w publikacjach).
R E K L A M A
Obecnie każdy przedsiębiorca zagrożony jest odpowiedzialnością karno-skarbową, także z tytułu nieumyślnego zaniedbania: podlega karze grzywny albo karze pozbawienia wolności do roku albo obu tym karom łącznie (art. 78 § 1 Kodeksu Karno-Skarbowego).

Wielkopolscy przedsiębiorcy postulują, by karać tylko za faktyczne przekroczenie przepisów, nie zaś za interpretowanie istniejących przepisów na swoją korzyść.

3 . Niekorzystne zmiany w interpretacjach

Polskie prawo podatkowe jest tak niejasne, że niemal każdy jego zapis podlegać musi indywidualnej, dostosowanej do sytuacji podatnika, interpretacji. Przedsiębiorcy obiecywali sobie wiele po reformie, która z dniem 1 lipca 2007 wprowadziła interpretacje centralne.

Miały zniknąć różnice, powodujące, że przedsiębiorcy opłacało się rejestrować w innym urzędzie skarbowym, stosującym bardziej korzystną wykładnię. Niestety, okazało się, że nowe przepisy są mniej korzystne. Wprawdzie zabezpieczają przed różnicowaniem podatników, jednak odbierają im możliwość uzyskania interpretacji w rozsądnym czasie.

Do 1 lipca podatnik, który nie otrzymał interpretacji w ciągu trzech miesięcy (bądź, w przypadkach szczególnie trudnych, siedmiu) miał prawo bez konsekwencji podatkowych, zastosować taką wykładnię przepisów, jaką uznał za stosowną.

- Obecnie termin rozpatrzenia interpelacji przedłużył się praktycznie w sposób nieograniczony - jak piszą przedsiębiorcy.

- Minister Finansów powinien mieć możliwość wydłużenia postępowania jedynie do 4 miesięcy. Po upływie tego terminu, w przypadku nie doręczenia interpretacji, wiążące powinno stawać się stanowisko podatnika - postulują.

To nie jedyny zarzut kierowany przeciw nowym interpretacjom. Nowelizacja zmieniła też zakres ich obowiązywania.

4. Musisz wynająć księgowego

Małe firmy o dużych obrotach - a często niewielkich dochodach - zmuszane są do przejścia na pełną księgowość.

Kwota obrotów, od której uzależniono ten obowiązek wyrażona jest w euro. Niezmiennie, od 1999 roku limit ten wynosi 800 tysięcy euro.

Prowadzenie tak zwanej pełnej księgowości, czy, inaczej mówiąc, ksiąg rachunkowych dla większości firm wymaga zatrudnienia księgowego, bądź umowy z biurem rachunkowym. To dodatkowe koszty, rzędu od kilkuset do kilku tysięcy złotych miesięcznie.

PO obiecuje podniesienie limitu, od którego trzeba będzie przejść na pełną księgowość, do 1 mln 200 tys. euro. Przedsiębiorcy postulują, by zwiększył się on do 1 mln 600 tys. euro.

Projekt podniesienia limitu nie jest jednak projektem rządowym, został wniesiony do Sejmu przez grupę posłów Platformy. Nie może więc skorzystać z tak zwanej rządowej szybkiej ścieżki legislacyjnej .

Nie uwzględnia on też wprowadzenia zapowiadanych przepisów przejściowych, dzięki którym firmy, prowadzące pełną księgowość od początku tego roku, będą mogły z niej zrezygnować, o ile nie przekroczyły w roku ubiegłym kwoty 1 mln 200 tys. euro.

Przedsiębiorcy postulują też wyłączenie z przychodów sprzedaży majątku trwałego: zdarza się często, że firma, sprzedając nieruchomość czy sprzęt, więc faktycznie zmniejszając swoje możliwości, automatycznie wpada przez tę sprzedaż w tak zwaną pełną księgowość.

5. Zmiana progu VAT

Próg, od którego firma automatycznie staje się VAT-owcem zmienił się od tego roku bardzo istotnie.

Podwyższenie przez Polskę progu ponad 50 tys. zł (równowartość 10 tys. euro z dnia przystąpienia do UE, po zaokrągleniu) wymaga zmiany art. 287 Dyrektywy 2006/112/WE Rady.

Progi dla Węgier, Czech, Słowacji wynoszą 35.000 EUR. Do tej pory wyrażany był on w euro. Budziło to słuszny żal większości małych przedsiębiorców, rozliczających się w złotym: euro spadało, więc zarabiając coraz mniej zagrożeni byli wpadnięciem w VAT.

W tej chwili próg wynosi zamiast 10 tys. euro - jak w roku ubiegłym - 50 tys. złotych. Przedsiębiorcy postulują jednak, by podnieść go do 80 tys.

Przywołują przy tym absurdalne sytuacje, gdy pod koniec roku zaniechali pracy taksówkarze, obawiając się przekroczenia limitu.

6. Co to jest reprezentacja?

Nie zalicza się do kosztów podatkowych kosztów reprezentacji, w szczególności poniesionych na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych - mówi ustawa. Nie określa jednak, czym jest reprezentacja. Na tym tle powstają liczne spory podatników z fiskusem.

em>- Organy podatkowe - zwłaszcza podczas kontroli - skłonne są do określeń arbitralnych. Wymóg poniesienia wydatku w celu uzyskania przychodu wystarczająco zabezpiecza interes Skarbu Państwa - twierdzą przedsiębiorcy.

Jednoznaczne określenie w ustawach, że wydatki na ,reprezentację to wyłącznie wydatki na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych.

- Wyjątek: zakup żywności i napojów (niealkoholowych) w ilościach uzasadnionych zwyczajowymi poczęstunkami dla klientów powinien być kosztem podatkowym - postulują.

7. Trzy różne kursy przy rozliczaniu walut!

Przedsiębiorca powinien inaczej rozliczać transakcje w walutach obcych na potrzeby księgowości (kierując się ustawą o rachunkowości), na potrzeby VAT oraz przy naliczaniu podatku dochodowego.

8. Leczenie, wczasy i samochód dla pracownika

Podatnicy często wynagradzają swoich pracowników (zleceniobiorców, menedżerów itd.) w postaci innej niż pieniężna.

Koszty takich wynagrodzeń są często kwestionowane jako koszt podatkowy. Dotyczy to w szczególności wykupienia świadczeń dla członków rodzin podatników, np. pakietów medycznych, finansowania edukacji, wypoczynku.

Utrudnia to - bądź czyni bardziej kosztownym - zatrzymywanie pracownika w firmie. Jest to szczególnie ważne w chwili, gdy większość przedsiębiorstw cierpi na niedobór kadr.

9. Precz z sankcją!

Wciąż działają przepisy o karaniu przedsiębiorców tak zwaną sankcją VAT.

Ustawa o VAT (art. 109):
Podatnik, który w złożonej deklaracji VAT-7 albo VAT-7 K nieprawidłowo rozliczył VAT, jest karany 30% dodatkowym zobowiązaniem podatkowym (sankcją VAT).

Przepis ten budzi wątpliwości co do jego zgodności z prawem unijnym. Należy pamiętać, że podatnika, który nie zapłacił właściwego VAT - poza obowiązkiem zapłaty podatku - obciążają także odsetki podatkowe. Obecnie w wysokości 13,5 proc. rocznie.

10. Płać a potem się skarż

Wniesienie odwołania od decyzji podatkowej nie wstrzymuje jej wykonania.

Skutek: Liczne upadłości firm, które płacąc podatek wynikający z decyzji, nie doczekały korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia organów odwoławczych.

Postulat: Zaskarżona decyzja podatkowa zawsze powinna podlegać wykonaniu dopiero po rozparzeniu odwołania i ewentualnych skarg do sądów administracyjnych (jeżeli nie zostanie uchylona).

11. Jazda dochodem

Podatnicy często udostępniają swoim pracownikom (zleceniobiorcom, menedżerom itd.) samochody służbowe do wykorzystania w celach prywatnych.

Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych świadczenie to stanowi dla korzystającego przychód podatkowy w wysokości jego wartości rynkowej.

Jak jednak określić tę wartość? Pracodawca udostępnia samochód głównie w celach służbowych. Możliwość korzystania z niego w czasie wolnym od pracy to swego rodzaju bonus dla pracownika - w związku z czym uznawany jest za jego dodatkowy dochód.

Praktyką urzędów skarbowych jest wyliczanie go na podstawie cenników firm wynajmu samochodów.

- Wynajem samochodów przez firmy rent a car nie jest w żaden sposób porównywalny z udostępnianiem samochodów służbowych (inny rozkład funkcji, ryzyk itd.) - argumentują pracodawcy.

W praktyce najczęściej utajnia się używanie służbowego samochodu także po godzinach pracy.

Jako że samochód służbowy, dostępny pracownikowi także np. wieczorem, czy w weekendy, jest faktycznie dla zatrudnionego pewnym przywilejem, należy wprowadzić jasne zasady rozliczania.

12. Bez podatków z zaskórniaków!

Faktura wystawiona, kontrahent nie zapłacił - fiskus i tak upomni się o swoje. Taką sytuację zna każdy przedsiębiorca. Bez względu na to, czy pieniądze z transakcji wpłynęły, czy też nie, podatki od nich zapłacić trzeba.

Niemało pewnie firm padło na tym właśnie, że musiały uiścić podatek od pieniędzy, których nie dostały.

Brak zapłaty przez kontrahenta powoduje, że podatnik ponosi ciężar podatku, pomimo, iż faktycznie nie uzyskał przychodu. Problem pogłębia niewydolność sądów oraz rygorystyczne przepisy dot. zaliczania do kosztów nieściągalnych wierzytelności. - twierdzi WKPP.

- Przychód powinien być wykazywany dopiero z chwilą faktycznego otrzymania - postuluje.

REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.