Biuro Wystaw Artystycznych Galeria Sztuki w Olsztynie zaprasza olsztynian na wernisaż wystaw „Świat się zeszmacił, ja do tego ręki nie przyłożę” Henryka Cześnika, Jurgena Hubera i Jana Pruskiego oraz „Transkrypcje malarskie” Renaty Zimnickiej-Prabuckiej, który odbędzie się w najbliższy czwartek (7.03) o godzinie 18.00 w siedzibie galerii.
Wystawa „Świat się zeszmacił, ja do tego ręki nie przyłożę” zostanie wyeksponowana w sali głównej galerii. Tak o tym, co przedstawią na niej autorzy pisze Małgorzata Jackiewicz-Garniec, dyrektor galerii:
„Troje przyjaciół, artystów na wspólnej wystawie w olsztyńskiej galerii BWA. Znają się od lat, spotykają na plenerach artystycznych, wspólnie tworzą (malarstwo, rysunek, obiekty), spierają w niekończących się dysputach o sztuce, naszych czasach. Wśród nich niekwestionowany mistrz Henryk Cześnik, profesor związany z gdańską ASP, Jan Pruski, pomysłodawca przedsięwzięcia, znany artysta olsztyński oraz niepokorny Jurgen Huber z Niemiec. Nie konfrontowali jeszcze swoich działań na wspólnej wystawie, tu zmierzyli się pod wiele mówiącym zdaniem: Świat się zeszmacił, ja do tego ręki nie przyłożę.
Łączy ich podobny rodzaj buntu, bardzo ekspresyjna, mocna forma wypowiedzi. Techniki, jakie stosują, głównie własne, mieszane, często są ważną składową aktu tworzenia. Cześnik maluje, klei m.in. na zużytych szpitalnych prześcieradłach, Huber stosuje ostre kolory, dokleja, barwi skrawki kartonów, papierowe talerzyki. Pruski w swoich pracach - w tym najnowszym projekcie - jest wśród nich najbardziej „klasyczny”, czysty w formie, wręcz monochromatyczny, rozbielony, ale też chyba najbardziej przejmujący w wymowie. Piękna w formie, pełna pustki, wywołująca dreszcz, czystość jego najnowszych obrazów to, jak głoszą tytuły, swoisty komentarz do bolączek współczesnego świata, totalitaryzmów XX wieku, bulwersujących wydarzeń aktualnych, tej „złej” strony życia, którą epatują współczesne media.
W pracach całej trójki artystów zauważalne jest zmaganie z materią, tak, by jak najlepiej dopracować powstałą w zamyśle wizję ukazania tematu. Jan Pruski zwykł mówić „nie chcę malować ładnie, chcę opowiadać o tym, co mnie wkurza”. I te słowa można odnieść również to twórczości Henryka Cześnika i Jurgena Hubera. W pracach Cześnika jest duża doza malarskiego gestu, kpiarstwa, żartu, ale mocno podszyta smutkiem, niezgodą na to, że potrafimy tak psuć ten „najpiękniejszy ze światów”. Huber stara się przerysowaną kreską, ostrą plamą barwy mówić o nieustającej dzikości naszych czasów. Szczególne miejsce na wystawie w olsztyńskiej BWA zajmują dwa obiekty prezentowane w specjalnych pomieszczeniach, jeden to „Misteria” Jana Cześnika, drugi to „Czy nie wstyd Wam” Henryka Pruskiego, te dwie prace, które stanowią swoistą dominantę ekspozycji są też chyba najbardziej celnym komentarzem do idei przyświecającej artystom.”
Ekspozycję „Transkrypcje malarskie” Renaty Zimnickiej-Prabuckiej zobaczymy natomiast w sali kameralnej galerii.
Artystka tak pisze o swoim nowym projekcie:
„Od początku swojej edukacji malarskiej podziwiałam malarzy ekspresyjnych w kolorze, jak Soutine, Matisse, Braque czy Picasso. Ich prace stanowiły dla mnie pewne olśnienie, zafascynowałam się możliwościami koloru, sposobem jego interpretacji, a także nabrałam odwagi, by próbować własnych rozwiązań kolorystycznych. Zmagania twórców ze swą nadwrażliwością, ich powikłane losy, niejednokrotnie znajdują odzwierciedlenie w pracach. Dlatego uważam, że malarstwo jest pod tym względem zadziwiająco przejrzyste, wszystko widać na powierzchni płótna. Dla mnie „Transkrypcje malarskie” to odkrywanie wspólnego mianownika z twórczością poprzedników, określenie miejsca mojego malarstwa w tradycji. Jednocześnie indywidualny, osobisty kod, zapewnia mu gwarant nowości, czyni z niego wypowiedź autonomiczną, dojrzałą i silną.”
Poszukiwania malarskie Renaty Zimnickej-Prabuckiej stanowią próbę intuicyjnego odczytywania świata w jego archetypicznej formie. To także droga do poznania drugiego człowieka. Trudność w odnalezieniu formy ostatecznej, tej „najwyższej konieczności” zawierającej się w każdym dziele twórczym wiąże się, jak twierdzi artystka, z problemem odkrycia swego artystycznego „ja”.
******
Henryk Cześnik (ur. w 1951 r. w Sopocie) - studia w PWSSP w Gdańsku, dyplom z malarstwa w pracowni prof. Kazimierza Ostrowskiego, w 1977 r. Miał ponad sto wystaw indywidualnych na całym świecie. Jego prace znajdują się w zbiorach muzeów narodowych m.in. w Warszawie, Gdańsku, Moskwie, Dreźnie, a także w wielu kolekcjach prywatnych. Profesor zwyczajny gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Laureat nagród, m.in.: I nagrody na Biennale Sztuki Gdańskiej (1983/87), Nagrody artystycznej im. C.K. Norwida (1988), Sopockiej Muzy (2006), Nagrody Rektorskiej I Stopnia za wybitne osiągnięcia artystyczne (2008). Odznaczony Krzyżem Św. Stanisława za krzewienie kultury polskiej za granicą, (2008).
Jurgen Huber (ur. w 1954 roku w Altenstadt, w Bawarii) - mieszka i pracuje w Regensburgu w Niemczech. Zajmował się różnymi dziedzinami, by od 1987 roku poświęcić się całkowicie sztuce. Uprawia malarstwo, techniki szklane, należał do grupy artystycznej, „Dlaczego ptaki latają”, założył Stowarzyszenie Artystów w Grazu. Odbył pobyty studyjne w Londynie (Anglia), Mediolanie (Włochy), Lubljanie (Słowenia), Nykarleby (Finlandia) oraz Bydgoszczy (Polska). Autor oraz uczestnik ponad 70 wystaw, głównie w krajach Europy.
Jan Pruski (ur. w 1957 roku w Malborku) - mieszka i pracuje w Olsztynie. Uprawia malarstwo, rzeźbę i grafikę. Ma za sobą kilkuletnie pobyty studyjne w Niemczech, był wolnym słuchaczem kursów artystycznych w Berlinie. Od lat dziewięćdziesiątych z powodzeniem prezentował swoją twórczość na wystawach indywidualnych oraz uczestniczył w pokazach zbiorowych w Niemczech, Francji, Szwecji i w Polsce. W 2005 roku odznakę honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”, a w 2006 roku roczne stypendium twórcze Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.Renata Zimnicka-Prabucka urodziła się w Cerkiewniku. W 1999 roku obroniła dyplom w dziedzinie malarstwa u prof. Janusza Kaczmarskiego, na Wydziale Artystycznym WSP w Olsztynie. W 2006 r. uzyskała tytuł doktora na UMK w Toruniu. Od 2007 adiunkt w Katedrze Sztuk Pięknych na UWM w Olsztynie. W 2007 roku zdobywczyni Grand Prix V Olsztyńskim Biennale Plastyki „O Medal Prezydenta”.
Z D J Ę C I A