Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Dariusz Naworski z Radia Planeta Olsztyn wpadł na pomysł, by nie ominąć w milczeniu tej daty - 24 marca 2013 roku minie równo 40 lat od wydania albumu The Dark Side Of The Moon zespołu Pink Floyd. Każdy z fanów ma własną historię związaną z tym wyjątkowym albumem. Poznajmy tę, którą opowiada Dariusz Naworski.

Fani pamiętają, że płyta The Dark Side Of The Moon zespołu Pink Floyd ukazała się 24 marca 1973 rok. Darek 10 lat po premierze zorganizował w swojej szkole publiczne odsłuchanie płyty. Wtedy jeszcze nie wiedział jak dokładnie wyglądała prawdziwa premiera Ciemnej Strony Księżyca w London Planetarium. Dziś, kiedy tę wiedzę już ma i wie, że członkowie Pink Floyd (niestety) nie przyjadą do Olsztyna świętować z nami, postanowił zrobić to, co jest w zasięgu jego skromnych możliwości, by uczcić rocznicę wydania jednego z najważniejszych albumów w historii muzyki. Zyskał zrozumienie w Olsztyńskim Planetarium- a to już dało dobry początek do realizacji skromnego, ale ważnego planu.

I tak dzięki marzeniom Dariusz Naworski doprowadzi do tego, że 24 marca 2013 roku Pink Floyd zagra pod kopułą olsztyńskiego Planetarium. Podczas prezentacji płyty w Olsztynie, zostaną przywołane wspomnienia, by na nowo odkryć „Ciemną Stronę Księżyca”. To będzie okazja, by tak jak 40 lat temu, chłonąć dźwięki „Floydów” wszystkimi zmysłami.

Dźwiękom Pink Floyd towarzyszyć będą wizualizacje przygotowane specjalnie na tę okazję przez profesjonalnych grafików Olsztyńskiego Planetarium i Obserwatorium Astronomicznego. Układy choreograficzne pod kierownictwem Katarzyny Grabińskiej wykona Pracownia Tańca Współczesnego Pryzmat (grupa twórcza Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie). Wszystkie znaki na niebie wskazują, że będzie to niezapomniane spotkanie. Ze względu na niewielką liczbę miejsc w Planetarium, na pokaz zostało przygotowanych 149 pamiątkowych, bezpłatnych zaproszeń. Więcej informacji w Olsztyńskim Planetarium.

Dariusz Naworski, pomysłodawca inicjatywy w Planetarium, ma jeszcze jedno marzenie (małe): Chciałby, żeby całe przedsięwzięcie pozostało całkowicie niekomercyjne i skupiło wyłącznie prawdziwych fanów „Ciemnej Strony Księżyca”.

Szczegółowy plan spotkania - wkrótce.