W Browarze Kormoran rozpoczęto warzenie piwa lawendowego
Od lewej: Paweł Błażewicz, MWM, pezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz i Mieczysław Mikulewicz (BK) | Więcej zdjęć »
W Olsztynie trwają uroczystości związane z obchodami Roku Mikołaja Kopernika. Jedną z inicjatyw powstałych z okazji 540. rocznicy urodzin wielkiego astronoma jest uwarzenie na jego cześć „Gruita Kopernikowskiego” - piwa, w którym zamiast chmielu użyto lawendy. Trunek ten powstanie dzięki współpracy Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie i Browaru Kormoran, objętej patronatem Prezydenta Miasta Olsztyna.
Uroczystość rozpoczęcia warzenia lawendowego piwa, którego olsztynianie będą mogli spróbować już w maju, miała miejsce dzisiaj (19.02) w Browarze Kormoran. Pierwszą partię lawendy do kadzi wsypali prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, Paweł Błażewicz, pracownik Pracowni Kopernikańskiej Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie - piwowar z zamiłowania oraz Maciej Mielęcki, główny piwowar Browaru Kormoran.
- Pomysł na to piwo wiąże się z listem z 27 stycznia 1539 roku, w którym Feliks Reich, kustosz kapituły katedralnej, donosi do biskupa Dantyszka, że jest gotów wszcząć proces kanoniczny przeciw Kopernikowi (za romans z Anną Szyling - przyp. autora), ale nie robi tego bezinteresownie - wyjaśnia Paweł Błażewicz. - To, czym biskup Dantyszek go pozyskał, było piwo o mocnym aromacie lawendy, które pochodziło z Mazowsza. Co ciekawe, Reich 3 miesiące po napisaniu listu umarł, a jednym ze spadkobierców tego piwa uczynił właśnie Mikołaja Kopernika. Dzięki pracy historycznej udało nam się odtworzyć przepis na to piwo i wdrożyć go w życie.
Obecni na uroczystości przedstawiciele mediów mieli okazję skosztować jednej z prób piwa wykonanej przy ustalaniu receptury. Okazało się, że trunek ten (w którego recepturze nie znajdziemy chmielu), o zawartości 12,5% ekstraktu i 4,5% alkoholu, wyróżnia się większą mocą tzw. goryczki niż w piwo powstałe z chmielu. Według osób testujących, będzie to doskonały napój na lato - orzeźwiający i gaszący pragnienie.