Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
11:44 21 września 2024 Imieniny: Mateusza, Jonasza
YouTube
Facebook

szukaj

R E K L A M A
Banner A
Newsroom24 Działalność polityczna
Tadeusz Iwiński | 2013-01-29 10:50 | Rozmiar tekstu: A A A

Fan becherovki prezydentem. Czechy bardziej na lewo.

Olsztyn24
 

Niewielu Polaków przepada za becherovką - likierem zawierającym ponad 30 ziół, wprowadzonym do sprzedaży ponad 200 lat temu, a wymyślonym przez czeskiego lekarza z Karlovych Varów Jana Bechera. Ja także nie, choć da się to pić - zwłaszcza z tonikiem (ta kombinacja nosi nazwę „beton”) lub z niektórymi sokami. Bodaj najbardziej znany zwolennik tego napoju Milosz Zeman (jako premier zabrał Leszka Millera i mnie równo przed 10 laty do dawnego Karlsbadu, aby pokazać produkcję becherovki w zakładzie należącym obecnie do brytyjskiej grupy Pernod Ricard) został w drugiej turze pierwszych powszechnych wyborów prezydenckich -głową państwa naszych południowych sąsiadów (dotąd tego wyboru dokonywały obie izby parlamentu).

„Im straszniejszy przeciwnik, tym sławniejsze zwycięstwo” głosi znane czeskie przysłowie. To raczej nie był ten przypadek, gdyż konkurentem Zemana w decydującym starciu (w I turze brało udział aż 9 kandydatów w mniej niż 11-milionowym kraju) był stateczny szef dyplomacji, 75-letni Karl Schwarzenberg - dawniej sekretarz legendarnego prezydenta Vaclava Havla, wywodzący się z książęcej, austriacko-czeskiej rodziny. Socjaldemokrata Zeman - były przewodniczący Izby Poselskiej i szef mniejszościowego, lewicowego rządu (1998-2002), który w marcu obejmie swój urząd po eurosceptyku Vaclavie Klausie, to trochę enfant terrible czeskiej polityki. Jowialny, a nawet rubaszny, słynie z ciętego języka i niemal zawsze ścierał się z dziennikarzami. Po wycofaniu się z czynnej polityki napisał kilka bulwersujących książek o kulisach tejże polityki, cieszących się bardzo dużą popularnością. Trochę jak „Wańka-wstańka” odchodził i wracał. Dekadę temu przegrał batalię o prezydenturę właśnie z Klausem (ten - paradoksalnie - obecnie go popierał), a trzy lata temu jego niewielkie ugrupowanie Partia Praw Obywateli nie weszło do parlamentu. Teraz nastąpił triumfalny comeback (różnica między konkurentami wyniosła ok. pół miliona głosów).

To w sumie dobra wiadomość. Czechy w ostatnich latach - m.in. wskutek stanowiska Klausa (choć prezydent nie ma tam formalnie wielkich uprawnień) - zajmowały w Unii Europejskiej pozycję podobną do Wielkiej Brytanii. Nie przystąpiły np. do paktu fiskalnego, nie przyjęły waluty euro i ograniczały regulacyjną funkcję państwa. Teraz powinno się to zmienić!

Sukces Zemana potwierdza przy tym widoczną w ostatnim czasie w Europie tendencję do wzrostu wpływów lewicy. Pokazały to m.in. ubiegłoroczne zwycięstwa socjaldemokratów i socjalistów na Słowacji i Litwie, we Francji i Rumunii. W przyszłym miesiącu powinno to nastąpić również we Włoszech, a decydujące o układzie sił na kontynencie starcie odbędzie się we wrześniu w Niemczech. Sukces odniesiony kilka dni temu w Dolnej Saksonii przez SPD i Zielonych, którzy utworzyli rząd w tym landzie, pozwala z pewnym optymizmem oczekiwać jesiennej batalii nad Renem (niezależnie od wciąż silnej pozycji partii CDU i samej kanclerz Angeli Merkel). Lewicowych prezydentów mają też obecnie m.in.: Słowenia (od grudnia ub.r.), Chorwacja, Słowacja i Estonia. W samych zaś Czechach w następnych wyborach parlamentarnych lewica powinna bez trudu pokonać konserwatywną ekipę Petra Necasa.
R E K L A M A
Stwierdzam wszakże, iż stopień spożycia becherovki nad Wełtawą nie ma związku z orientacją polityczną obywateli! We wszystkich ugrupowaniach jest on znaczący i podobny.

Tadeusz Iwiński

REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.