Dobrze jest poznać własne korzenie. Uczniowie z III c Szkoły Podstawowej nr 32 w Olsztynie, zanim przeszli się znajomymi ulicami naszego miasta, odwiedzili Bibliotekę Pedagogiczną. Spotkanie rozpoczęło się opowieścią legendy o Warmii. A czyż mogą być ładniejsze opisy niż te, które sporządziła w swych legendach słynna warmińska poetka Maria Zientara-Malewska? Bohaterką jednej z nich była piękna księżniczka o imieniu Warmia, która obiecała swojemu ludowi na zawsze pozostać w sercach Warmiaków.
Potem była mowa o symbolach Olsztyna. Mówiąc o herbie, hymnie i logo, czy zabytkowych budowlach miasta okazało się, że dzieci mają sporą wiedzę na ten temat.
Legendy legendami, piękne i tajemnicze, ale współczesny świat też ma swoje wymagania. Nowoczesność zawitała z ekranu. Doskonała prezentacja multimedialna przedstawiła zabytki - ich widok obecny i ten z przeszłości oraz urokliwe zakątki przyrodnicze, jak chociażby parki - na Podzamczu, Kusocińskiego, czy Jakubowo.
Następnie dzieci „podglądały” swoje miasto na mapie satelitarnej. Później naklejały sylwety najważniejszych zabytków Olsztyna na przygotowanych wcześniej mapkach. To była świetna lekcja historii.
Po wizycie w Bibliotece Pedagogicznej przyszedł czas na rekonesans w terenie. Poszliśmy pod ratusz, gdzie oglądaliśmy postery przygotowane z okazji 100-lecia nowego ratusza. Jego historia przedstawiona była na fotografiach.
Szkoda tylko, że te postery nie zostały już tutaj na zawsze. Każdy mieszkaniec, a zwłaszcza turysta, mógłby podziwiać Olsztyn stary i nowy. Może w przyszłości powstanie coś nowoczesnego - obraz i dźwięk - na stałe, jak np. na Trakcie Królewskim w Warszawie. Jest przecież wiele strych pocztówek dawnego Olsztyna. Byłoby wspaniale, gdybyśmy mogli, oglądając konkretne miejsce, poznać ich przeszłość.
Z D J Ę C I A