W sali kameralnej Amfiteatru im. Czesława Niemena odbył się dzisiaj (23.11) kolejny koncert z cyklu Olsztyńskie Dobranocki Bluesowe. Przed olsztyńską publicznością wystąpił pochodzący z USA zespół Moreland & Arbuckle. Była to ich trzecia wizyta w Polsce.
Gitarzysta Aaron Moreland i harmonijkarz oraz wokalista Dustin Arbuckle już od dekady eksplorują teren zwany „muzyką rdzennie amerykańską”. W tym czasie stworzyli własny styl, łączący bluesa, folk, rocka i... wiele innych gatunków oraz ogromną dozę własnej inwencji twórczej. Obecne brzmienie, określane przez nich samych jako „roots rock”, współtworzy z nimi perkusista Kendall Newby. Atrakcyjności brzmieniu dodaje też jeden z niecodziennych używanych przez Morelanda instrumentów - gitara zrobiona z... pudełka po cygarach.
Muzycy mają na swoim koncie pięć albumów. Ostatni „Just A Dream” ukazał się 23 sierpnia 2011 roku nakładem wytwórni Telarc i jest uznawany za najbardziej dojrzałe dzieło w dyskografii formacji. Dotychczas zjeździli z koncertami całe Stany Zjednoczone oraz m.in. Irak i Afganistan, gdzie zawitali w ramach trasy „Bluzapalooza”, sprowadzającej czołowych bluesowych muzyków (m.in. Shemekię Copeland) na koncerty do wojskowych baz.
Muzycy grają bardzo energetycznie, co udziela się publiczności. Nic zatem dziwnego w tym, że i olsztyńska reagowała żywo na kolejne utwory i swoim entuzjazmem po dwugodzinnym koncercie wymogła na bohaterach wieczoru dwa bisy.
Z D J Ę C I A