Olsztyńscy radni od ubiegłego piątku dysponują projektem budżetu miasta na przyszły rok. Dzisiaj (20.11) z podstawowymi danymi zapisanymi w projekcie uchwały budżetowej prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zapoznał olsztyńskich dziennikarzy. Prezentacji przyszłorocznego budżetu przysłuchiwali się również zaproszeni na prasowe spotkanie radni Rady Miasta Olsztyna: Halina Ciunel - wiceprzewodnicząca rady i Mirosław Gornowicz - przewodniczący komisji budżetu i finansów. Dwójka gości jednocześnie przewodniczy klubom radnych (PO i Ponad Podziałami), które składają się na koalicję popierającą w tej kadencji prezydenta Grzymowicza.
- Przyszłoroczne dochody Olsztyna to jeszcze nieco poniżej 1 miliarda złotych (998 970 tys. zł - red.),
wydatki zaplanowaliśmy na poziomie 980 mln złotych (979 686 tys. zł - red.),
nadwyżka budżetowa to 19,2 mln złotych (19 283 tys. zł - red.) - poinformował prezydent Grzymowicz.
Kolejne z przekazanych przez prezydenta danych dotyczyły dochodów bieżących, które mają osiągnąć poziom 728 mln zł (1% więcej niż tegoroczne dochody) oraz dochodów majątkowych, które powinny minimalnie przekroczyć 270 mln zł (5% więcej niż w tym roku). Wzrosnąć mają też wydatki bieżące o około 4% (wyniosą 717 mln zł) i wydatki majątkowe o 21% (wyniosą 262 mln zł). W wydatkach bieżących najistotniejszą pozycję stanowią ów).
W przyszłym roku miasto planuje też zaciągnąć kredyt w wysokości 43 mln zł, który po raz pierwszy w historii Olsztyna przede wszystkim zostanie wykorzystany na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów. Na koniec 2013 roku zadłużenie miasta w stosunku do dochodu wyniesie 31%.
Nie sposób w krótkim tekście informacyjnym zawrzeć wszystkie informacje o przyszłorocznym budżecie, jakie przekazał prezydent Piotr Grzymowicz w ciągu prawie godzinnego spotkania. Zainteresowanych szczegółami zapraszamy do obejrzenia dołączonych do tego materiału dwóch filmów wideo, na których zarejestrowaliśmy prawie całe spotkanie.
Z naszego punktu widzenia istotne wydają się m.in. informacje o tylko jednej nowej inwestycji, która zostanie rozpoczęta w przyszłym roku (przebudowa skrzyżowania ulic Warszawskiej, Armii Krajowej i Obrońców Tobruku za kwotę 10 mln zł), o braku wzrostu podatku od nieruchomości i minimalnym wzroście o wskaźnik inflacji niektórych innych opłat i podatków lokalnych, o obniżeniu o około 10% środków na tzw. wydatki bieżące w ramach ratuszowych wydziałów, czy o zmniejszeniu wydatków na kulturę do poziomu 74,5% wydatków tegorocznych.
- Sprawa wydatków na kulturę wymaga wyjaśnienia - powiedział prezydent.
- Trzeba pamiętać, że nakłady na kulturę obejmują zarówno wydatki bieżące, np. na organizację imprez artystycznych, jak i wydatki majątkowe, inaczej nazywane inwestycyjnymi. Wydatki majątkowe zdarzają się jednego roku, w innych latach ich nie ma. W tym roku mieliśmy duże wydatki majątkowe związane chociażby z planetarium czy obserwatorium. W roku 2013 takie wydatki dotyczyć będą tylko Tartaku Raphaelsohnów, a więc z tego tytułu nakłady na kulturę będą mniejsze niż w tym roku.Ale mniej inwestycji w kulturze to tylko część prawdy o zmniejszeniu w przyszłorocznym budżecie środków na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego. Miejski Ośrodek Kultury dostanie o ponad 18% mniej pieniędzy niż w tym roku, BWA o 6% mniej, a biblioteki o 5% mniej. Również Olsztyński Teatr Lalek dostanie z budżetu tylko 94% kwoty, którą wyda w tym roku. 0 10% mniej pieniędzy niż w tym roku będzie na ratowanie miejskich zabytków. W projekcie budżetu na 2013 rok nie ma też zaplanowanych pieniędzy na dofinansowanie imprez organizowanych przez instytucje kultury podległe samorządowi województwa, jak chociażby Olsztyńskie Spotkania Teatralne czy Spotkania Zamkowe „Śpiewajmy Poezję”.
-
Nie ulega wątpliwości, że Olsztyn w porównaniu do innych tej wielkości miast był zapóźniony w rozwoju - tłumaczył prezydent Piotr Grzymowicz. -
Teraz mamy niepowtarzalną szansę, żeby te zapóźnienia zlikwidować. Tego też oczekują mieszkańcy miasta. Dlatego musimy maksymalnie dużo środków kierować na realizowane przy wsparciu - w większości bezzwrotnych - środków unijnych inwestycje. Mniej środków budżetowych na kulturę, to też sygnał dla kierowników placówek kulturalnych, by zaczęli poszukiwać mecenasów, a nie tylko wyciągali ręce po budżetowe pieniądze. Dobrym przykładem jest tu dyrektor MOK w Olsztynie, który jest bardzo skuteczny w poszukiwaniu sponsorów działalności ośrodka. I jestem przekonany, że mimo niższych nakładów budżetowych na realizację zadań MOK-u, zadania te zostaną zrealizowane w pełnym zakresie.Mniej optymistycznie wypowiedziała się siedząca podczas spotkania przy tym samym stole „koalicjantka” prezydenta Grzymowicza, Halina Ciunel, która oprócz tego, że jest wiceprzewodniczącą Rady Miasta, przewodniczy również klubowi radnych Platformy Obywatelskiej.
- W imieniu wszystkich radnych chciałabym podziękować panu prezydentowi za zaproszenie na spotkanie - powiedziała Halina Ciunel.
- Chciałabym jednak przypomnieć wszystkim, że zgodnie z ustawą o finansach publicznych, jedynym i wyłącznym autorem dzisiaj przedstawionego budżetu miasta jest prezydent miasta. Radni otrzymali ten dokument w piątek, 15 listopada, więc z oczywistych względów my - radni nie możemy się dzisiaj ustosunkować merytorycznie do tego dokumentu. W tej chwili rozpoczynają się prace w komisjach stałych Rady Miasta, jak również w klubach radnych. Wierzę, że praca będzie przebiegała bardzo sprawnie, bowiem czasu jest bardzo mało (sesję budżetową zaplanowano na 13 grudnia - red.)
. Wszyscy chcielibyśmy, żeby 13 grudnia ten budżet został zatwierdzony, dla dobra mieszkańców miasta.Słowa przewodniczącej zabrzmiały jak zapowiedź kłopotów z uzyskaniem akceptacji Platformy Obywatelskiej dla przygotowanego na przyszły rok budżetu miasta. Skąd takie słowa szefowej radnych PO? Po konferencji Halina Ciunel powiedziała nam krótko:
Ja na tym spotkaniu byłam gościem. Można z tego wnioskować, że radni PO, chociaż są w koalicji popierającej prezydenta Grzymowicza, nie współuczestniczyli w konstruowaniu przyszłorocznego budżetu, a ostateczny jego kształt jest dla nich zaskoczeniem, za który nie do końca chcieliby ponosić odpowiedzialność.
Jutro (20.11) odbędzie się posiedzenie komisji budżetu i finansów, podczas którego olsztyńscy radni po raz pierwszy będą debatować nad przedłożonym przez prezydenta budżetem.
Z D J Ę C I A
F I L M Y