Kwiaty złożono pod tablicą upamiętniającą wydarzenie znajdującą się na
budynku Starostwa Powiatowego w Olsztynie |
Więcej zdjęć »
Dokładnie w 56. rocznicę manifestacji na olsztyńskim Placu Bema, w trakcie której studenci i mieszkańcy Olsztyna wyrazili poparcie dla dążeń niepodległościowych na Węgrzech, wiązanki kwiatów pod tryptykiem zawieszonym na ścianie starostwa złożyli przedstawiciele władz powiatu, młodzież, przyjaciele Węgier i uczestnicy tamtych wydarzeń.
Jak mówi Andrzej Sassyn, prezes Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Węgierskiej, w Olsztynie warto pamiętać o wspaniałym akcie solidarności z 30 października 1956 roku, gdy około 10 tysięcy studentów Wyższej Szkoły Rolniczej i mieszkańców Olsztyna, wyszło na Plac Bema zademonstrować swoje poparcie dla Węgrów.
-
Byłem uczestnikiem tych wydarzeń - wspomina Andrzej Sassyn. -
Na szczęście manifestacja nie zakończyła się krwawo. Ale późniejszych represji nie uniknęliśmy. To było chyba jedno z największych zgromadzeń w Olsztynie w czasach powojennych.Wraz z Andrzejem Sassynem kwiaty pod tryptykiem upamiętniającym zryw mieszkańców Olsztyna złożyli Izabela Smolińska-Letza, wicestarosta olsztyński, przedstawiciele stowarzyszenia absolwentów UWM, uczestnicy pamiętnych wydarzeń oraz młodzież i dyrekcja Technikum Chemicznego w Olsztynie.
-
Powiat Olsztyński pielęgnuje pamięć o olsztyńskim Październiku 1956, ale także o innych wydarzeniach i więzach łączących nasze narody - mówi Izabela Smolińska-Letza, wicestarosta olsztyński. -
Co roku organizujemy olsztyńskie obchody Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej.Powstanie węgierskie 1956, nazywane często rewolucją, wybuchło 23 października 1956 i trwało do 10 listopada 1956, kiedy to zostało ostatecznie stłumione przez zbrojną interwencję Armii Radzieckiej. Było ono próbą narodu węgierskiego zdobycia wolności i uwolnienia się spod sowieckiej dominacji.
Z D J Ę C I A