Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Pod tytułem „Artysta i miasto” zainaugurowano wczorajszego (17.10) wieczoru nowy cykl prelekcji w Miejskim Ośrodku Kultury w Olsztynie. Pierwsze spotkanie w ramach cyklu poprowadził Marek Marcinkowski, historyk sztuki oraz dyrektor MOK, który przybliżył jego uczestnikom postać i twórczość Rembrandta van Rijna oraz obraz Amsterdamu z czasów artysty.

- Żyjemy w takich czasach, w których niezwykle modne jest rozważanie na temat sztuki miejskiej - wyjaśnia dyrektor Marek Marcinkowski, pomysłodawca inicjatywy, zapytany o genezę cyklu. - Z przykrością jednak stwierdzam, że współczesna sztuka miejska jest dość schematyczna. Gdy mówimy o sztuce miejskiej, to mówimy o graffiti, kulturze hip-hopowej, działaniach performatywnych. Tak naprawdę współczesna sztuka miejska to kultura miast amerykańskich, tworzona głównie przez Afroamerykanów i rozpowszechniona przez media na całym świecie. Ten cykl ma być okazją do przypomnienia, że były takie czasy, kiedy miasta miały swoją indywidualność kulturalną i wybitnych przedstawicieli.

Jak przyznał nasz rozmówca, wybór Rembrandta i Amsterdamu na bohaterów inauguracyjnej prelekcji nie był przypadkowy. Amsterdam bowiem w XXVII wieku był najsilniejszym gospodarczo miastem i tworzyli w nim wspaniali artyści, spośród których Rembrandt był tym najwspanialszym. Dyrektor zapowiada, że wraz z uczestnikami spotkań organizowanych w ramach nowego cyklu będzie „podróżował” do wielu ciekawych miast. Kolejna prelekcja najpewniej będzie dotyczyła Wenecji, a artystą z nią związanym będzie Tycjan.

Jednak prelekcje to nie jedyne atrakcje przewidziane w ramach cyklu. Olsztynianie bowiem będą mogli brać udział także w koncertach poświęconych kompozytorom i muzykom związanym z danym miastem. Pierwszy z nich odbędzie się już jutro (19.10) o godz. 18.00 w Kościele Ewangelicko-Augsburskim w Olsztynie, a poświęcony będzie Janowi Pieterszoonowi Sweelinckowi, jednemu z najważniejszych twórców muzyki klawiszowej, szczególnie organowej i klawesynowej. Uznaje się go za ostatniego wielkiego mistrza niderlandzkiej szkoły polifonii wokalnej oraz jednego z najwybitniejszych organistów przełomu renesansu i baroku. - Ideą, która mi przyświeca jest, by oferta kulturalna Miejskiego Ośrodka Kultury była międzypokoleniowa - mówi dyrektor Marcinkowski. - Dlatego m.in. ten cykl skierowany jest do wszystkich, zarówno do ciekawych kultury młodych ludzi, studentów, osób w sile wieku i osób starszych, które są jeszcze aktywne i chcą uzupełniać swoją wiedzę. Mam nadzieję, że wśród przyszłych miłośników naszego cyklu znajdą się reprezentanci wszystkich grup.