Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
10:54 24 listopada 2024 Imieniny: Emmy, Jana
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Wystawy, ekspozycje
waclawbr | 2012-10-05 17:46 | Rozmiar tekstu: A A A

Wodiczko i Listwan w BWA Galerii Sztuki

Olsztyn24
W BWA Galerii Sztuki w Olsztynie | Więcej zdjęć »

Dwie nowe wystawy można od dziś (5.10) oglądać w Biurze Wystaw Artystycznych Galerii Sztuki w Olsztynie. W sali dużej zgromadzono fotografie i filmy dokumentujące artystyczną działalność o charakterze performatywnym mieszkającego obecnie w Nowym Jorku artysty - Krzysztofa Wodiczko. W sali kameralnej natomiast swój nowy projekt prezentuje olsztyński artysta Robert Listwan.

Urodzony w 1943 roku w Warszawie Krzysztof Wodiczko, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie na kierunku wzornictwo przemysłowe, w 1977 roku wyjechał z Polski. Najpierw mieszkał w kanadzie, Potem osiedlił się w Nowym Jorku. Swoje projekty, które przyniosły mu międzynarodową renomę, realizował w wielu najważniejszych miastach świata - w Europie, Ameryce, Kanadzie, Japonii. I chociaż jest Polakiem, jego sztuka w Polsce gościła bardzo rzadko, a w Olsztynie do tej prezentowana nie była pokazywana nigdy.

- Krzysztof Wodiczko odwiedził nasze BWA w ubiegłym roku i wtedy właśnie porozmawialiśmy o możliwości prezentacji jego twórczości w Olsztynie - powiedziała w czwartkowy wieczór Małgorzata Jackiewicz Garniec, dyrektor olsztyńskiego BWA Galerii, otwierając nowe wystawy. - A twórczość Krzysztofa Wodiczko trzeba znać, bo jest to artysta bardzo ważny dla światowej sztuki - artysta multimedialny, ale także teoretyk sztuki i wykładowca.

Jak podkreśliła Małgorzata Jackiewicz-Garniec, sztuka Krzysztofa Wodiczko wyszła i wychodzi poza galerię i muzea. Artysta od początku swojej artystycznej kariery działał w przestrzeni publicznej miast, którą anektował dla swoich projektów i którą wywoływał krytyczne dyskusje o powszechnie znanych pomnikach i monumentach.
R E K L A M A
- Krzysztof Wodiczko uważa, że sztuka współczesna powinna iść w parze z zaangażowaniem artystycznym i estetycznym, powinna być również zaangażowana społecznie - mówiła Małgorzata Jackiewicz-Garniec. - I taka też jest jego sztuka. Podejmuje problemy współczesnej cywilizacji, zajmuje się ludźmi wykluczonymi. Ważnymi częściami jego działalności są pojazdy, instrumenty i projekcje. Można by też powiedzieć, że w całej swojej twórczości Wodiczko pozwala mówić tym, którzy zwykle nie mogą mówić i każe słuchać tym, którzy zwykle nie chcą słuchać. To nie jest łatwa w odbiorze sztuka, chociażby przez to, że ma charakter performatywny.

Do tej pory Krzysztof Wodiczko zrealizował w przestrzeni publicznej ponad 90, w większości monumentalnych, projektów. Z oczywistych względów nie udało się ich pokazać „na żywo” w olsztyńskiej galerii. Dlatego odwiedzającym galerię muszą wystarczyć 62 fotografie wykonane w większości przez Krzysztofa Wodiczko podczas realizacji projektów, które co do zasady mają odpowiadać na stawiane przez artystę pytanie: co możemy uczynić, by przestrzeń publiczna rzeczywiście stała się publiczną? Ważnym elementem wystawy są też opisy fotografii, które pozwalają widzowi poznać istotę uchwyconego na zdjęciu miejsca, czasu i treści. Projekty artysty można też poznać z nagrań wideo odtwarzanych w BWA. Widzom udostępniono 5 takich filmów.

Wystawa dokumentów projekcji Krzysztofa Wodiczki została zatytułowana „Sztuka domeny publicznej”.

Krzysztof Wodiczko nie był obecny na wernisażu swojej wystawy, za to nie zabrakło wczoraj w BWA Galerii Sztuki drugiego z bohaterów wieczoru - Roberta Listwana. Kilkanaście prac z jego nowego projektu zatytułowanego „Unplugged” (Bez prądu) jest od wczoraj pokazywanych w sali kameralnej BWA Galerii Sztuki.

- „Unplugged” to najnowszy, jeszcze nieznany projekt Roberta - poinformowała Małgorzata Jackiewicz-Garniec. - To nowe oblicze artysty, który zupełnie zrezygnował z koloru, z którego go znamy. Obrazy są czarno-białe i tak jak w sztuce Roberta - dużo w nich odniesień do świata współczesnego, do filmu, do komiksu, do tego, co nam tak mocno w sferze wizualnej towarzyszy. Robert przetwarza to na swój krytyczny sposób.

Sam artysta zdradził, że pomysł na czarno-białe prace zrodził się, gdy w jego pracowni zabrakło prądu.

Obie wystawy będzie można oglądać w BWA Galerii sztuki do 11 listopada.

Z D J Ę C I A
F I L M Y
REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Filmy wideo do artykułu
image galeria
Wernisaż w BWA Galerii Sztuki w Olsztynie
04-10-2012
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.