Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

W Lidzbarku Warmińskim zakończyło się dzisiaj (5.10) IV Forum Gospodarcze Rynków Bałtyckich i Wschodnich. Wczoraj goście z Polski, Rosji, Ukrainy, Litwy i Łotwy rozmawiali na temat globalnej gospodarki, wyzwań, zagrożeń i szans dla Europy. Dziś rozmowy miały bardziej roboczy charakter.

- Dzięki temu, że na forum zaprosiliśmy praktyków, nasi goście mieli szansę skonfrontować własne doświadczenia z instytucjami, które skutecznie wspierają samorządy i przedsiębiorców w budowaniu sukcesu ekonomicznego - powiedziała Anna Wasilewska z zarządu województwa, która dziś otworzyła obrady.

- Bycie konkurencyjnym to nieustana pogoń za królikiem - mówił w Lidzbarku Tomasz Sadzyński, prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Wśród elementów, które przekładają się na rozwój gospodarczy regionu łódzkiego, prezes wymienił przede wszystkim wykształcenie zgodne z potrzebami rynku, kiedy to sami przedsiębiorcy przychodzą do szkoły i zgłaszają zapotrzebowanie na specjalizacje. - Taka szkoła w Łodzi istnieje i co ciekawe, średnia wieku jej uczniów to 34 lata, więc widać, że potrzeba zmiany kwalifikacji zawodowych lub zdobycie zupełnie nowych umiejętności cieszy się dużym zainteresowaniem na rynku - powiedział Tomasz Sadzyński. - Absolwenci tej szkoły nie mają problemów ze znalezieniem pracy. Nauka teoretyczna połączona jest z dużą ilością zajęć praktycznych już u konkretnego pracodawcy.

Taki sposób myślenia o rozwoju województwa jest widoczny w Regionalnym Programie Operacyjnym Warmia i Mazury na lata 2007-2013. Jednak przedstawiciel z Łodzi wskazywał, że silniejsze powiązanie działań samorządów ze strefami ekonomicznymi daje większe szanse na sukces, ponieważ generują one dużą ilość miejsc pracy i tworzą łańcuch powiązań między dostawcami a odbiorcami.

Ewa Cieśla z PricewaterhouseCoopers wskazywała, jak ważny jest klimat dla inwestorów: - Chodzi o to, żeby nie zostawiać ich samym sobie, kiedy tylko coś zbudują lub wyprodukują. Współpraca z nimi powoduje reinwestycje, czyli powstawanie kolejnych przedsięwzięć i lokowanie dalszego kapitału w rozwój regionu.

Goście forum dużo mówili o zachętach inwestycyjnych, zarówno o twardych czynnikach, zapisanych w prawie, jak i miękkich, a więc przede wszystkim o kapitale ludzkim, potencjale wykształcenia, trendach migracyjnych, korelacji między przedsiębiorcami a światem nauki, strukturze bezrobocia czy siatce płac. Podkreślali także znaczenie kapitału instytucjonalnego, czyli sprawności, otwartości lokalnych władz czy ludności, bo przecież nie każda inwestycja cieszy mieszkańców. Ważne jest nastawienie władz regionalnych czy lokalnych, możliwość spotkań i rozmów z nimi, jako naturalnymi ambasadorami miejsc.

- Istotne są także powiązania komunikacyjne, medialne, ale również oferta kulturalna, bo kiedy przedsiębiorca planuje inwestycje, patrzy z punktu widzenia przyszłego mieszkańca, który tu będzie nie tylko pracował, ale także spędzał wolny czas, czy posyłał dzieci do szkoły - powiedziała Ewa Cieśla.

Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, który był dziś gościem forum, podkreślał, jak ważne jest, abyśmy znali własne zalety, umieli wskazać dwa lub trzy najważniejsze priorytety i umieli się nimi chwalić, nie tyko w skali regionu, ale w skali kraju.

- A poza tym życzyłbym nam, życzyłbym Polsce, żeby na świecie nie czytano o nas przy porannej kawie na pierwszych stronach gazet, ale żeby o nas pisano na 12 czy 15 stronie, czyli tam, gdzie się pisze o gospodarce - dodał prezes Majman.

Oprócz prezentacji dobrych praktyk inwestycyjnych na Warmii i Mazurach odbyła się także gorąca dyskusja między innymi o tym, czy nadgraniczne, ale jednocześnie peryferyjne położenie regionu i samorządów lokalnych jest bardziej zaletą, czy też wadą w budowaniu oferty inwestycyjnej Warmii i Mazur. Także o tym, jak sobie poradzić ze skostniałymi programami nauczania, budując ofertę kształcenia na konkretne potrzeby pracodawców. Zagraniczni goście natomiast zaprosili gości forum do odwiedzenia ich regionów, żeby pomogli budować im własne specjalizacje i i własne oferty inwestycyjne.