Wernisaż wystawy sztuki białoruskiej w Amfiladzie (fot. Ad-Ka)
|
Więcej zdjęć »
To już tradycja, że w Hotelu Star Dadaj w Ramsowie urządzane są plenery malarskie. Ich inicjatorzy od kilkunastu lat to Alicja i Andrzej Starkiewiczowie. W ostatnich latach zainteresowali się sztuką białoruską i postanowili ściągać z Grodna co znamienitszych twórców. Efekty ich zabiegów możemy od dziś (22.09) podziwiać w Galerii Amfilada w Kamienicy Naujacka MOK.
Tegoroczny, jesienny plener w Star Dadaju rozpoczął się 12 września. Jak w ubiegłych latach, artyści tworzyli inspirując się klimatem i przyrodą okolicznych terenów. Nie malowali nadjeziornych pejzaży, ale to, co ich zafascynowało w naturze. Wystawa w Galerii Amfilada MOK jest finiszem pleneru. Do niedawna zakończenie pleneru odbywało się w Star Dadaju. Jednak z uwagi na to, że nie wszyscy zainteresowani mogli dojechać, zdecydowano, by wystawy urządzać w Olsztynie. Tu artyści mogą przyciągnąć znacznie więcej pasjonatów dobrej sztuki.
W plenerze uczestniczyli Aleksander Silwanowicz, Walentyna Szoba, Jurij Jakowienka, Sergej Grinewicz, Andrej Varabjew, Tatjana Gardasznikowa, Igor Zasimowicz, Vladimir Koncedailow i Vasilij Kastjuczenka.
Ekspozycja zachwyca, bo jest zbiorem dokonań indywidualistów wysokiej klasy. Każdy twórca pokazał świetny warsztat i piękne kompozycje. Szczególnie przyciągają uwagę prace pań - Walentyny Szoba - akwarele łączone z pastelami i portrety kotów Tatjany Gardasznikowej (Princeska, Bolek i Kate Moss). Publiczności bardzo przypadły do gustu granitowe rzeźby Igora Zasimowicza oraz grafiki erotyczne Jurija Jakowienki. Dzieła pozostałych artystów też nie pozostawiały obojętnymi. Warto je obejrzeć, bo pełne są pasji i mistrzowskiego kunsztu.
Z D J Ę C I A