Rycerze walczyli indywidualnie i w drużynach | Więcej zdjęć »
Prawdziwie jesienna aura przywitała dziś (22.09) uczestników i publiczność „Jesieni Średniowiecza” - jednej z kilku imprez organizowanych przez Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku, mających ożywiać Pola Grunwaldu również poza sezonem turystycznym. Niska temperatura powietrza, a potem ulewa, skutecznie zniechęciły do gremialnego przybycia na miejsce imprezy tak rycerzy, jak i obserwatorów ich zmagań.
Mimo że na Polach Grunwaldzkich pojawiła się mniejszość z zapowiadanej setki rycerzy, to zaplanowane turnieje odbyły się. Przeprowadzono turniej łuczniczy, turniej kuszniczy, turnieje bojowe (na poziomie podstawowym i zaawansowanym). Odbyła się także walka drużynowa tzw. bohurt, a gdy nad Polami Grunwaldzkimi zrobiło się ciemno, rycerze przystąpili do turnieju Profesjonalnych Walk Rycerskich. Turniej prowadzono mimo ulewnego deszczu i przenikliwego zimna.
Wcześniej Zdzisław Fadrowski, dyrektor departamentu kultury i edukacji Urzędu Marszałkowskiego wręczył nagrody najlepszym uczestnikom rozegranych dzisiaj turniejów. Najważniejsze trofeum, Pierścień Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego, trafiło do rąk Marcina Waszkielisa, który zwyciężył w turnieju bojowym dla zaawansowanych. Marcin Waszkielis zdobył pierścień po raz drugi z rzędu, potwierdzając tym przynależność do ścisłej czołówki polskich rycerzy.
Jak na razie, „Jesień Średniowiecza” była ostatnią imprezą masową zorganizowaną w tym roku na Polach Grunwaldzkich. Chociaż kierownictwo Muzeum Bitwy pod Grunwaldem ma jeszcze inne pomysły na jesienne, a nawet zimowe wydarzenia, to na przeszkodzie ich realizacji stoi brak pieniędzy. Jeżeli nie znajdą się sponsorzy, to następnym razem na Pola Grunwaldzkie muzeum zaprosi dopiero w maju następnego roku, na inaugurację następnego sezonu turystycznego.