Most św. Jakuba nie nadaje się do kapitalnego remontu
Kolejny drogowy problem w centrum Olsztyna. Most Jakuba na ulicy Pieniężnego wkrótce może nie nadawać się do użytku, a jego remont jest niemożliwy. Tak zadecydował olsztyński Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
O tym, że obiekt nie jest w dobrym stanie technicznym wiadomo było od dawna. Miasto liczyło, że nowa konstrukcja powstanie przy okazji modernizacji ulicy Pieniężnego. Realizacja tej inwestycji stanęła jednak pod znakiem zapytania.
- Przedsięwzięcie zostało zawieszone po tym, jak jedno z olsztyńskich stowarzyszeń wystąpiło z propozycją wpisania do rejestru zabytków kamienicy stojącej na rogu Pieniężnego i Staszica. Budynek niedawno został wyburzony - tłumaczy Paweł Pliszka, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.
Zastój w realizacji inwestycji nie sprawił jednak, że most przestał się starzeć. Wręcz przeciwnie, z ostatniej opinii technicznej Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego wynika, że już teraz obiekt najlepiej byłoby zamknąć.
- Stan mostu jest zły. Postępująca degradacja obiektu szczególnie dotknęła te części konstrukcji, na których jest usytuowany lewy chodnik w kierunku Kortowa. Ekspert zaznaczył, że most nie nadaje się do remontu i wymaga przebudowy - wyjaśnia Pliszka.
Taka opinia wymusiła na drogowcach podjęcie szybkiej decyzji, co dalej z ruchem na moście.
- Ekspert zalecił m.in. zamknięcie lewego chodnika i wymianę dywanika asfaltowego na moście oraz na pięćdziesięciometrowych odcinkach na dojazdach do mostu. Obecny stan nawierzchni powoduje dodatkowe drgania, które negatywnie wpływają na konstrukcję - mówi rzecznik MZDiM.
Wobec tego już wkrótce wspomniany odcinek chodnika zostanie zamknięty.
-
Zaproponowano również, choć decyzja jeszcze nie zapadła, pokierowanie ruchu pieszych ze strony ul. Knosały i pl. Roosevelta na drugą stronę ul. Szrajbera. Wiązałoby się to z wytyczeniem nowego przejścia dla pieszych przez ul. Szrajbera zaraz za skrzyżowaniem z ul. Knosały oraz rozbudowaniem sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Szrajbera, Pieniężnego i Staszica - mówi Pliszka.
Nowa sygnalizacja miałaby także odciążyć most. Zsynchronizowana z obecnymi światłami na wspomnianym skrzyżowaniu spowodowałaby, że samochody nie zatrzymywałyby się na moście, tym samym nie powodując jego dodatkowego obciążenia. Rzecznik MZDiM podkreśla, że to także lepsze rozwiązanie niż np. budowa tymczasowej kładki.
- Sygnalizatory można wykorzystać także po przebudowie mostu, pomost niekoniecznie dałoby się wykorzystać w innych rejonach miasta - dodaje Pliszka.
Przeniesienie ruchu pieszych to jednak nie jedyny zabieg do jakiego dojdzie w obrębie mostu. Prawdopodobnie już w najbliższą sobotę (22.09) drogowcy wymienią nawierzchnię na obiekcie.
- Możliwe, że cały zabieg, sfrezowania warstwy ścieralnej na moście i dojazdach oraz położenia nowego dywaniku, uda się wykonać w ciągu jednego dnia - zapowiada Pliszka. Na razie nie wiadomo czy ruch na Pieniężnego zostanie wówczas całkowicie wyłączony, czy roboty będą odbywały się etapami.
Swoją lokalizację zmienią też sieci wodociągowa i gazowa, które teraz przebiegają w konstrukcji mostu.
- Projekt wykonawczy przygotuje Miejski Zarząd Dróg i Mostów, a same prace będą przeprowadzone na koszt właścicieli sieci - dodaje rzecznik.
Najbardziej uszkodzone fragmenty płyty mostu zostaną odgrodzone od ruchu minigardami. Podobne są zamontowane na ulicach, gdzie powstają buspasy.