Na XIX sesji w tej kadencji zebrali się dzisiaj (28.08) radni Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Jednym z punktów obszernego programu obrad była zmiana uchwały Sejmiku z listopada minionego roku w sprawie utworzenia Warmińsko-Mazurskiego Ośrodka Adopcyjnego w Olsztynie.
- Tak konkretnie, to będziemy dostosowywali statut naszego ośrodka do przepisów zmienionej w kwietniu tego roku ustawy o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej - wyjaśnił nam Witold Wróblewski, członek zarządu województwa, nadzorujący tę problematykę.
- Do tej pory szkolenie rodzin adopcyjnych było odpłatne. Sejm zmienił jednak tę zasadę i obecnie takie szkolenia są nieodpłatne. Musimy więc tę zmianę uwzględnić w statucie Warmińsko-Mazurskiego Ośrodka Adopcyjnego.Przy okazji sesji poprosiliśmy Witolda Wróblewskiego o wstępną ocenę funkcjonowania Wojewódzkiego Ośrodka Adopcyjnego w Olsztynie.
- Dzisiaj jeszcze trudno o pełną ocenę funkcjonowania ośrodka, działa on bowiem dopiero od stycznia tego roku - powiedział Wróblewski.
- Patrząc jednak na te kilka miesięcy uważamy, że zarówno ośrodek w Olsztynie, jak i jego filie w Ełku i Elblągu działają bardzo prężnie. Procedurą adopcyjną zostało już objętych ponad 50 dzieci. Myślę, że działania ośrodka są jak najbardziej właściwe i jako zarząd województwa jesteśmy z nich zadowoleni.
Dowiedzieliśmy się również, że znacząco został zwiększony budżet Warmińsko-Mazurskiego Ośrodka Adopcyjnego w Olsztynie. Przypomnijmy, że roczne koszty działania ośrodka zostały oszacowane przez zarząd województwa na ponad 1 mln złotych. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przekazało jednak marszałkowi na ten cel zaledwie 238 tys. złotych. Zarząd województwa interweniował, gdzie tylko można było, by kwotę ministerialnej dotacji zwiększyć. I w dużej mierze się to udało.
- Po rozmowach w ministerstwie dostaliśmy dodatkowe środki i myślę, że to co będziemy mieli, czyli około 870 tysięcy zł, powinno nam do końca roku wystarczyć - ocenia Witold Wróblewski. -
Wykazaliśmy w ministerstwie, że nasze koszty zostały niedoszacowane. Większość naszych racji została uznana, choć zabiegaliśmy o kwotę ponad 1 mln zł. W końcu nasze działania dostosowaliśmy do wariantu minimum - takiego, by z jednej strony zabezpieczyć potrzeby ośrodka, a z drugiej strony, żeby koszty, które samorząd ponosi na administrację ośrodka były jak najmniejsze.Skutkiem tych minimalizujących koszty administracyjne ośrodka działań jest m.in. przeniesienie siedziby olsztyńskiego ośrodka do pomieszczeń należących do samorządu województwa, a konkretnie do zarządzanych przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną w Olsztynie pomieszczeń biblioteki dziecięcej przy ul. Żołnierskiej 14C Samorząd odzyskał część z niewykorzystywanych przez bibliotekę pomieszczeń w tym obiekcie, poza tym część ulokowanych tam pracowników WBP wróciła do wyremontowanej głównej siedziby biblioteki przy ul. 1 Maja. Wygospodarowywane w ten sposób pomieszczenia są obecnie adoptowane na potrzeby Wojewódzkiego Ośrodka Adopcyjnego w Olsztynie.
Z D J Ę C I A