Nieczęsto, a praktycznie wcale się nie trafia taka wystawa, jaką zorganizowano dziś (16.08) w Galerii Stary Ratusz Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej. Olsztynianie mogą oglądać dzieła artystów chorwackich na ekspozycji „Współczesna sztuka chorwacka”. Warto zobaczyć, tym bardziej, że to w większości rzeźby i to dosłownie na wyciągnięcie ręki.
Na ekspozycji prezentowane są prace 12 twórców, w większości amatorów-samouków. Prace niezwykle piękne i fascynujące zarówno kształtem, jak i stylem. Kuratorem wystawy jest prof. filozofii i socjologii Davorin Kereković. Od kilku lat blisko współpracuje z Olsztynem, a ściślej z WBP, gdzie promuje sztukę swego kraju i urządza wystawy. Jest menadżerem dziedzictwa kultury i artystą amatorem o niespotykanym talencie. Od młodości zajmuje się fotografią i designem. Od lat 90. ubiegłego wieku pracował nad dużymi projektami odnowy architektury i rzeźby, m.in. Apoxiomenosa i Livii z Oxfordu oraz katedry Szibeniku. Jest autorem pierwszego projektu w GIS-ie powojennej odnowy dla Vukovaru. Rozwija własną metodę odnowy i tworzenia rzeźb „BIS Machine”, zarejestrowaną jako „własność intelektualna”. Na wystawie są prezentowane jego prace rzeźbiarskie, m.in. fotel antyczny (często wykorzystywany na wernisażach przez grających artystów) oraz rzeźba przypominająca ser pleśniowy.
Na wystawie pojawił się też znany mecenas sztuki Stipe Lucić, patron wystawy wraz z GIS Forum Chorwacja, zapalony rzeźbiarz-samouk. Prowadzi pod Zagrzebiem jedno z bardziej znanych centrów obróbki kamienia. Pracuje nad rozwojem rzeźbiarstwa i stosowaniem najnowszych technologii tej dziedzinie sztuki. Tworzy rzeźby i kompozycje architektoniczne, pracuje nad rekonstrukcją zabytków na świecie. Jego dziełem, stworzonym wspólnie z profesorem Kerekovićem jest wielki, włoski orzech z marmuru.
Samoukiem jest też Salvero Hanibal, rzeźbiarz i malarz, działający od lat 60. ub. wieku. Brał udział w ponad 400. wystawach na całym świecie. Jego prace znajdują się w najsłynniejszych muzeach. Największe sukcesy odniósł w ceramice i taką możemy oglądać na wystawie w Starym Ratuszu. Ceramikiem amatorem jest także Kornelija Dretar, od 2006 roku laureatka wielu prestiżowych nagród i wystaw, m.in. w Chorwackim Triennale.
Vlado Gvozdanović z Vukovaru też zajmuje się rzeźbą, ale jeszcze nie ma wielkiego dorobku jako artysta nieprofesjonalny. Podobnie Nadira Eichhorn zajmująca się ceramiką, choć zdobyła wiele nagród, m.in. Zagrzebskiego Salonu. Bardzo ciekawe rzeźby z metalu tworzy Stanko Kreta, który zajmuje się amatorsko sztuką, ale jest już uznanym na rynku sztuki.
Z kolei zawodowcami zaprezentowanymi na wystawie w holu biblioteki są malarz Tomislav Buntak, autor monumentalnych rysunków i malarstwa o charakterze sakralnym i historycznym, Vladimir Herljević, autor m.in. pomnika Józefa Piłsudskiego (szczególnie upodobał sobie portret i postać w rzeźbie, autorytet w restauracji pomników - na wystawie zachwyca jego niesamowicie zmysłowa „Syrenka”), Zvonimira Obad, preferująca w sztuce kierunek modernistyczny, pracująca w kamieniu i tworzywach sztucznych (pokazała niezwykle działającą na wyobraźnię łódź) oraz Pero Jelisić, rzeźbiarz urodzony w Bośni, autor wystaw indywidualnych w Paryżu, Innsbrucku, Sztuttgarcie i Zagrzebiu (preferuje rzeźbę w brązie, kamieniu i tworzywie sztucznym, w Olsztynie pokazał medale).
Najmłodszą uczestniczką olsztyńskiej wystawy jest ceramiczka Vedrana Balković, uczennica średniej szkoły plastycznej i laureatka nagród w dziedzinie ceramiki w Zagrzebiu i Rijece.
Czy trudno było zebrać prace artystów?
- Nie mam takiego problemu - mówi prof. Davorin Kereković.
- Artyści mi ufają i sami chętnie dają mi prace. Oczywiście nie wszystkie rzeźby można przewieźć do Polski. Niektóre są zbyt duże. Wystawa ta na pewno nie będzie ostatnia.Anna Wasilewska, członek zarządu województwa warmińsko-mazurskiego potwierdziła, że niedawno podpisana z Chorwatami umowa o współpracy rozszerza jej zakres nie tylko na wymianę turystyczną i gospodarczą, ale też wymianę w dziedzinie sztuki.
Wystawa będzie czynna do 30 sierpnia. Jutro osobną premierę będą mieć osoby niepełnosprawne - niedowidzące. Będą mogły „zobaczyć” te rzeźby rękoma. Prof. Kereković jest zwolennikiem przybliżania sztuki ludziom niewidomym i niedowidzącym w jak najszerszym stopniu.
Współorganizatorem ekspozycji ze strony polskiej jest dr Małgorzata Leszczyńska z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Z D J Ę C I A