(fot. pixabay.com)
Mimo, że dla wielu osób brzmi to nieprawdopodobnie - seksoholizm jest problemem większym niż się nam wydaje. Seksoholizm jest nałogiem. Czysto niebezpiecznym, rujnującym zdrowie i życie.
Specjaliści (psycholodzy i psychoterapeuci) uważają, ten problem najczęściej dotyczy osób z tzw. trudnymi doświadczeniami z dzieciństwa. Mowa o molestowaniu i wykorzystywaniu seksualnym dzieci, które po takich doświadczeniach, w dorosłym życiu nie potrafią się odnaleźć. Tak doświadczone osoby nie mają poczucia zagrożenia i lęku przed przypadkowymi kontaktami seksualnymi z nieznajomymi osobami. To może stwarzać poważne zagrożenie. Co gorsze, takie przypadkowe kontakty są dla seksoholików emocjonujące.
Drugą grupą osób doświadczonych tym nałogiem mogą być tzw. wieczni prymusi, którzy za wszelką cenę pragnąc udowodnić własną wyjątkowość, mogą szukać doznań ekstremalnych.
Seksoholizm nazywamy także erotomanią. Erotomanami stają się też osoby odrzucone przez partnerów, pragnące na tej drodze pozbyć się kompleksów. W obawie przed kolejnym odrzuceniem oraz idącym za tym upokorzeniem, zaczynają lekko traktować kolejne związki. Bez emocjonalnego zaangażowania.
Osoby dotknięte nałogiem nie potrafią kontrolować swoich zachowań. Łatwo i często decydują się na stosunki seksualne z byle kim i byle gdzie. Tym samym narażają się na pobicia, gwałty, zarażenia chorobami, choćby takimi jak AIDS. O kradzieżach i zabójstwach nie mówiąc. A przy tym seksoholicy wcale nie czerpią przyjemności z uprawianego w tej formie seksu. Ten stan często określa się jako totalne zniewolenie ciała i umysłu. Erotomani o sprawach seksu myślą niesłychanie często, bo staje się dla nich problemem. Nie jest to przyjemne uczucie, bo towarzyszy mu coś w rodzaju moralnego kaca, związanego z postępowaniem na drodze do zaspokojenia seksualnego głodu. Przy czym odczuwane są tu wszelkie objawy głodu narkotycznego: bóle mięśni, uczucie rozbicia, rozdrażnienie, depresja, bezsenność. Pojawiają się myśli samobójcze. Seks z nieznajomym partnerem powoduje euforyzujące działanie adrenaliny.
Ten typ uzależnienia najczęściej dotyka mężczyzn (około 70 % przypadków). Analogiczne uzależnienie w przypadku kobiet, to często efekt niechcianych ciąż, czasem podjętej decyzji o aborcji. Oczywiście i w przypadku kobiet, złe doświadczenia z dzieciństwa (molestowanie, gwałty, wykorzystywanie seksualne) mogą stać się początkiem uzależnienia.
Seksoholicy mają tendencję do zbytniego eksponowania swojej nagości. Bywają klientami domów publicznych, interesują się sprawami związanymi z seksem (literatura, spotkania, Internet ). Często przez Internet nawiązują znajomości. Bywają też ekshibicjonistami. Czasami masturbują się lub okaleczają. Bardzo często spotykają się z absolutnym niezrozumieniem. Ludzie się po prostu boją.
Jeśli uznamy, że ten problem nas dotyczy, bez namysłu poszukajmy seksuologa. Z seksoholizmu można się wyleczyć.