Od wielu miesięcy czekamy na przeprowadzenie rewitalizacji Placu Jedności Słowiańskiej w Olsztynie, jednak konieczne w tym miejscu prace archeologiczne, o których już dawno powinniśmy zapomnieć, jeszcze się nie rozpoczęły. Tajemnicą Poliszynela jest, że estetyczny „bajzel” pod Wysoką Bramą zawdzięczamy nienajlepszym stosunkom interpersonalnym pomiędzy wojewódzkim konserwatorem zabytków a pracownikami olsztyńskiego Urzędu Miasta. Ponad miarę wydłużają się więc procedury i uzgodnienia, a archeologów na Placu Jedności Słowiańskiej jak nie było, tak nie ma.
Jest jednak szansa, że za kilka, kilkanaście dni, będzie ostateczna zgodna na rozpoczęcie prac archeologicznych i firma, która wygrała przetarg na ich przeprowadzenie wejdzie na Plac Jedności Słowiańskiej. Prace wykopaliskowe prowadzone będą na dwóch, bardzo blisko położonych od siebie, ale jednak niezależnych stanowiskach. Jedno stanowisko archeologiczne zorganizowane będzie tuż pod Wysoką Bramą dla potrzeb rewitalizacji placu, w miejscu, w którym planuje się zbudowanie fontanny i zegara słonecznego. Drugie stanowisko zlokalizowane będzie tam, gdzie dzisiaj stoją stragany. Tutaj prace prowadzone będą w związku z planowaną budową przystanku tramwajowego.
W tej chwili Plac Jedności Słowiańskiej do pięknych nie należy. Rozkopany, nierówny, pozbawiony części płytek chodnikowych, z płotem ze stalowej siatki pośrodku. Gdy rozpoczną się prace wykopaliskowe lepiej nie będzie. Te niekorzystne dla wizerunku miasta obrazki pracownicy ratusza chcą „przykryć” wizualizacjami średniowiecznego Olsztyna na plandekowych banerach.
- Dzisiaj teren przyszłych wykopalisk jest ogrodzony stalowym płotem - mówi Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna.
- Moja asystentka ds. estetyzacji miasta zaproponowała, żeby na czas prowadzenia prac archeologicznych na tym płocie powiesić wizualizacje średniowiecznego Olsztyna, z jego bramami, basztami, murami obronnymi. Chcemy, żeby ta wizualizacja zawisła na ogrodzeniu, w którego środku przez najbliższe trzy miesiące będą prowadzone prace archeologiczne. Myślę, że to będzie także dobry sposób na pogłębienie naszej wiedzy na temat historii Olsztyna.
Wizualizacje zostały przygotowane na podstawie opracowania dr arch. Marii Lewickiej z Politechniki Warszawskiej, która w latach 1997-2006 prowadziła badania i konserwacje murów obronnych miasta i zamku. Efektem badań było m.in. odtworzenie średniowiecznego wyglądu murów miasta i zamku, który zobaczymy na banerach. Bo na odtworzenie chociażby części dawnych murów miejskich szans raczej nie ma.
F I L M Y