Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
14:51 21 listopada 2024 Imieniny: Janusza, Konrada
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Działalność polityczna
waclawbr | 2012-07-17 17:43 | Rozmiar tekstu: A A A

Motorówki i skutery nie znikną z Jeziora Krzywego

Olsztyn24
Motorówki i skutery z Jeziora Krzywego nie znikną

Korzystający z akwenów Jeziora Krzywego motorowodniacy mogą spać spokojnie. Zakazu pływania z silnikami spalinowymi na głównym akwenie jeziora nie będzie. Na najbliższej sesji Rady Miasta Olsztyna uchwalony 30 maja br. zakaz będzie uchylony.

- Najbliższą sesję planujemy na 20 lipca - mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. - Zaproponowałem, aby podczas tej sesji radni uchylili uchwałę w sprawie zakazu używania jednostek pływających o napędzie spalinowym na części Jeziora Krzywego. To będzie koniec tej sprawy. Więcej prób ograniczenia hałasu i zagrożeń powodowanych na tym jeziorze przez motorówki i skutery raczej podejmować nie będziemy.

Przypomnijmy, że taką próbę po raz pierwszy władze Olsztyna podjęły już w ubiegłym roku. 1 czerwca 2011 roku Rada Miasta dla części jeziora składającej się z Zatoki Grunwaldzkiej i Zatoki Miłej wprowadziła obowiązek poruszania się jednostek napędzanych silnikami spalinowymi w odległości mniejszej niż 100 metrów od brzegu jedynie z prędkością manewrową, czyli około 15 km/h. Uchwałę jednak zakwestionował wojewoda warmińsko-mazurski twierdząc, że radni nie mieli kompetencji do wprowadzania takich ograniczeń. Wojewoda uchylił więc uchwałę w trybie nadzoru. W ubiegłym sezonie żadne dodatkowe, poza ustawowymi, zakazy motorowodniaków nie obowiązywały.

W tym roku olsztyńscy radni ponownie postanowili zająć się sprawą. W ostatnim dniu maja, podczas XXIII sesji Rady Miasta, przyjęli nową uchwałę mającą ograniczać ruch jednostek pływających na Jeziorze Krzywym. Według tej uchwały, na pierwszym akwenie jeziora, aż do przesmyku Lwia Paszcza, miał obowiązywać całoroczny zakaz używania jednostek pływających o napędzie spalinowym. Zaraz potem w uchwale wyliczono jednak kiedy i kogo zakaz dotyczyć nie będzie.
R E K L A M A
Radni zezwolili więc na poruszanie się motorówkami i skuterami wodnymi, gdy jest to konieczne do celów bezpieczeństwa publicznego, obsłudze imprez sportowych i szkoleniowych, prowadzącym działalność rybacką, statkom wycieczkowym oraz utrzymującym zbiornik wodny i kąpieliska. W uchwale znowu znalazło się kwestionowane już rok wcześniej przez wojewodę pojęcie „prędkości manewrowej”. Tym razem jednak w innym kontekście: jednostki pływające o napędzie spalinowym mogą pływać od Lwiej Paszczy do przystani w Zatoce Grunwaldzkiej lub Zatoce Miłej, pod warunkiem, że poruszają się z prędkością manewrową.

Niestety, również i tym razem wojewoda uznał, że olsztyńscy radni przekroczyli swoje uprawnienia i uchylił część ustanowionych przez nich przepisów. Po zmianach wprowadzonych przez wojewodę służące rekreacji motorówki i skutery cumujące w Zatoce Grunwaldzkiej i Zatoce Miłej w praktyce zostałyby unieruchomione. Przy okazji unieruchomiona zostałaby „Cyranka”, jedyny statek wycieczkowy po jeziorze napędzany silnikiem spalinowym, mający swoją przystań w Zatoce Grunwaldzkiej.

Czarny dla motorowodniaków i właściciela „Cyranki” scenariusz mógłby spełnić się już 21 lipca, kiedy to weszłaby w życie zmieniona przez wojewodę uchwała Rady Miasta Olsztyna. Tak się zapewne jednak nie stanie, bo dzień wcześniej radni uchylą ten kuriozalny (po zmianach wojewody) przepis.

REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.