Pod Sądem Okręgowym w Olsztynie dziś (25.06) w samo południe protestowali przedstawiciele Ruchu Młodych z Ruchu Palikota. Pretekstem do tego był sprzeciw dotyczący art. 196 Kodeksu Karnego, odnoszący się do obrazy uczuć religijnych. Zainteresowanie protestem było nikłe. Chyba olsztynianie dość mają polityki, protestów i debat. Możliwe także, że frekwencji nie pomogła również pora dnia, jaką organizatorzy wybrali na protest.
Młodzieżówka z Ruchu Palikota przeprowadza akcję w całej Polsce, m.in. w Gdańsku, Łodzi, Warszawie, Lublinie, Bielsku-Białej, Wrocławiu i właśnie w Olsztynie. W tych miastach w południe przedstawiciele organizatora protestu wręczali swe petycje w kancelariach sądowych. Czy akcja ma sens? Młodzież z Ruchu Palikota jest przekonana, że tak, że trzeba o tym mówić, by prawo zostało doprecyzowane. Protest odbywał się pod hasłem „Wolność słowa nie jest uznaniowa”.
Rzeczony artykuł 196. brzmi:
„Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”
Zdaniem przedstawicieli ruchu przepis jest nieprecyzyjny, ponieważ dopuszcza dowolność jego interpretacji. Tym samym ogranicza np. działalność artystyczną. Przykładem tego była sprawa Doroty Nieznalskiej, którą oskarżono o obrazę uczuć religijnych w prezentowanej przez nią instalacji plastycznej. W ostateczności, po 8. latach procesu sądowego, została ona uniewinniona, ale sprawa zahamowała rozwój jej kariery, bo obawiano się wystawiać jej prace, by znów nie padł zarzut obrazy uczuć.
Zdaniem przedstawicieli ruchu ustawa powinna dokładnie określać co jest, a co nie jest obrazą uczuć religijnych. Nie może, jak twierdzą, zależeć od odczuć i osobistych poglądów sędziów. Takie prawo jest bowiem nieskuteczne i rodzi dylematy moralne oraz wystawia na szwank demokratyczne państwo, w jakim żyjemy. Ruch Palikota jak i Ruch Młodych nie zgadza się z art. 196, który lokuje społeczeństwo w mentalnym średniowieczu.
Protest olsztyński nie wywołał zainteresowania mieszkańców. Poza protestującymi i mediami nie było nikogo z olsztynian. Młodzi z Ruchu Palikota uważają, że to dlatego, że to poniedziałek i środek dnia roboczego. A może jednak olsztynianom poruszony temat jest obojętny?
Z D J Ę C I A