Bal Gimnazjalistów Gimnazjum nr 5 (fot. GM 5 - wszystkie) |
Więcej zdjęć »
W tym roku dziewczyny zaszokowały elegancją, fryzurami i obcasami, natomiast chłopcy genialnie prezentowali się w klasycznych garniturach.
Jak co roku bawiliśmy się w restauracji „Przystań” nad Jeziorem Krzywym. Piątek, 15 czerwca, to dzień, na który czekaliśmy od początku roku, a niektórzy już od drugiej klasy. Bal zwyciężył z meczami rozgrywanymi w ramach EURO 2012 i na sali znaleźli się niemal wszyscy trzecioklasiści naszej szkoły. Niektórzy zdecydowali się na to w ostatniej chwili i nie żałują swojej decyzji.
Spotkanie rozpoczęliśmy tradycyjnie polonezem, do którego przygotowały nas niezastąpione nauczycielki wychowania fizycznego, Irena Podolak i Katarzyna Dębowska. Potem króciutko pani dyrektor Jarosława Kozak przywitała uczniów i rodziców, i zaprosiła nas do zabawy. I się zaczęło! Tańczyli wszyscy, nawet pan Olszewik - nauczyciel geografii.
Wielu uczniów zapytanych o refleksje na temat balu mówiło:
- Dobrze się bawiłem, ale było za krótko.
- Jedzenie było super.
- Pycha jedzenie, muzyka i w ogóle!
- Dobrze się bawiłem.Bal spełnił oczekiwania wszystkich uczniów. Ogromny w tym udział wspaniałych rodziców, którzy poświęcili swój czas, abyśmy mogli pięknie zakończyć pobyt w Gimnazjum nr 5. Niech żyją panie: Honorata Łosko, Agnieszka Martul i Katarzyna Marcinkiewicz!
Z D J Ę C I A