O tym, że Akademicka Orkiestra Dęta Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego ma otrzymać galowe uniformy słychać już było na początku wakacji ubiegłego roku. Potem jednak w sprawie nastała cisza. Wiadomo - pieniądze na taką „ekstrawagancję” znaleźć nie jest łatwo, szczególnie w „budżetówce”, do której olsztyński uniwersytet także należy. Zaskoczył mnie więc widok akademickich orkiestrantów, zapewniających oprawę muzyczną meczu piłkarskiego reprezentacji polskich i włoskich lekarzy, jaki rozegrano w poniedziałek (11.06) na stadionie AZS UWM w Kortowie. Wszyscy byli umundurowani w nowiutkie, granatowo-żółte uniformy, na pierwszy rzut oka przypominające stroje dawnych huzarów.
- Rzeczywiście, wyposażenie naszej orkiestry w galowe stroje trochę trwało - mówi Bogusław Woźniak, dyrektor Akademickiego Centrum Kultury UWM w Olsztynie.
- Musiałem się mocno nagimnastykować, żeby zdobyć na nie pieniądze. Ale dzięki przychylności obecnych władz uniwersytetu, pod koniec ubiegłego roku udało nam się kupić kostiumy. W tej chwili mamy ich 40.Jak mówi dyrektor Woźniak, wzór ubioru wybrali sami orkiestranci. Nie mogli oni jedynie decydować o kolorach uniformów, bo wiadomo, że jak orkiestra Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, to stroje muszą być w kolorach uniwersyteckich: granatowym i żółtym. Żeby nie było wątpliwości, kogo orkiestra reprezentuje, na elementach ubioru znalazło się miejsce na litery „UWM”, a nawet na uniwersyteckie logo.
Występ na stadionie nie był premierą galowych uniformów orkiestry. Za taką premierę Bogusław Woźniak uznaje marcowy występ Akademickiej Orkiestry Dętej w pełnym składzie podczas Gali „Osobowości Roku 2011 Warmii i Mazur” w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej.
- Ta gala była dla mnie ważnym momentem - mówi.
- Wtedy orkiestra pokazała się w pełnej okazałości. Opinie były bardzo pozytywne. Było bardzo sympatycznie. Granatowo-żółte uniformy, to stroje galowe, na wyjątkowe okazje. W mniej prestiżowych okolicznościach orkiestranci występować będą w t-shirtach. Tak jak podczas tegorocznej Kortowiady.
Teraz można uznać, że rozpoczęte w 2008 roku tworzenie profesjonalnej uniwersyteckiej orkiestry dętej w Olsztynie zostało zakończone. Galowe uniformy były taką kropką nad „i” w tym procesie.
- W tej chwili orkiestra osiągnęła już „pełną moc przerobową” - dodaje Bogusław Woźniak.
- W swoim repertuarze ma około 300 utworów. Może grać bez przerwy przez trzy godziny i do tego w sposób marszowy, czyli grając może maszerować. To między innymi zasługa kapelmistrza Cezarego Rzący, który ma doświadczenie z orkiestrami wojskowymi. Jestem bardzo zadowolony z tej orkiestry.Występ Akademickiej Orkiestry Dętej podczas meczu Polska - Włochy, był ostatnim w tym roku akademickim. Teraz przed większością członków orkiestry sesja egzaminacyjna, a potem wakacje. Ponownie orkiestra spotka się w pełnym składzie na początku września, bo wtedy razem z Zespołem Pieśni i Tańca „Kortowo” ma dać koncert dla mieszkańców Olsztyna.
Z D J Ę C I A