Tak radośnie, kolorowo i smakowicie, jak dziś (31.05), dawno nie było w Bibliotece Uniwersyteckiej UWM. Wszystko to za sprawą Studenckiego Dnia Królestwa Arabii Saudyjskiej. Przybyły tłumy olsztynian, na których czekało wiele atrakcji.
Uroczystość rozpoczęła się od zaintonowanej po arabsku pieśni. Potem odegrano hymn Polski i Arabii Saudyjskiej. Dalej głos zabrali zaproszeni goście, a wśród nich wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski, który patronował tej imprezie oraz ambasador Królestwa Arabii Saudyjskiej w Polsce, Waleed Taher Radwan, który zaskoczył powitaniem uczestników w języku polskim.
- Dziękuję organizatorom za możliwość uczestniczenia w tej wspaniałej imprezie - mówił ambasador Waleed Taher Radwan.
- Jesteśmy tu gośćmi, ale bardzo dobrze się czujemy otoczeni życzliwością olsztynian. Czujemy się tu tak dobrze, jak u siebie w domu. Będziemy starali się, by nasi studenci pozostali w miłej pamięci mieszkańców miasta, do którego przyjechali zdobywać wiedzę.- Studenci z Arabii Saudyjskiej nie są gorszymi od innych studentów - stwierdził prof. dr hab. Wojciech Maksymowicz, dziekan Wydziału Nauk Medycznych UWM .
- Są bardzo pracowici, pilni i można im pozazdrościć kreatywności. Z pewnością za kilka lat będą dobrymi lekarzami. A my poprzez ich szkolenie budujemy prestiż naszego wydziału i naszej uczelni, która tym samym punktuje w światowych rankingach uczelni. Na razie są naszymi studentami z najodleglejszego zakątka świata. Jednak to niebawem się zmieni, bo trwają rozmowy i prawdopodobnie od przyszłego roku akademickiego na medycynie pojawią się studenci z Malezji.
Tymczasem zabawa trwała w najlepsze. O swych polskich doświadczeniach wspomniał krótko Mohmoud Aluaari oraz organizatorki dnia - Wiesława Dąbrowska oraz Daria i Olga Kołacz. W trakcie młodzi Saudyjczycy przynieśli imbryki z kawą po arabsku. Nie przypominała tej, jaką znamy. Parzona z niewypalanych ziaren (zielonych) i goździków, w smaku przypominała nalewkę o lekko pikantnym smaku. W kolorze oliwkowo-zielonym. Do kawy częstowano suszonymi daktylami z dużych, barwnych pudełek.
W trakcie długiej, bo prawie półgodzinnej przerwy, był prawdziwy raj dla smakoszy. Tyle było pysznych potraw, że trudno wszystkie wyliczyć - mięsne pierożki, kurczak w ryżu z warzywami, pikantne kulki, wołowina w cieście naleśnikowym. Bardzo dużo pysznych słodyczy - puchate ciasta z kokosem i orzechami, słodkie kuleczki, małe kuleczki smażone na oleju przypominające polskie pączki, pianki i cała masa różnorodnych daktyli. Furorę zrobił gorący, świeżo wypieczony chleb arabski, który oferowano z masłem orzechowym. Rzeczywiście pyszny. Ponoć był też specjał nad specjały - jądra wielbłąda w jajach (przypominający z wyglądu gulasz).
Przy okazji można było zobaczyć masę wydawnictw na temat Arabii Saudyjskiej, dostać drobne upominki i pamiątkowe koszulki.
Po przerwie trwały dwa równoległe panele dyskusyjne. W pierwszym poprowadzonym przez dr Marcina Chełminiaka uczestnicy spotkania mogli dowiedzieć się, jakie są święta w Arabii Saudyjskiej (festiwale i święta religijne). O tym opowiadał Wadiah Alhakeem. Natomiast Taria Sendi wspomniał o zabytkach kultury i przeszłości Arabii. Natomiast o polskich obyczajach i świętach mówiła Paulina Babińska. Potem było bardziej romantycznie. O randkach i ślubach w Arabii Saudyjskiej wspominały Layla Al Aswad i Meshal Alghamdi, a o polskich weselach Andrzej Jurkun.
Drugi panel prowadził dr Maciej Hartliński. Tu przedstawiano i porównywano systemy edukacji w Arabii Saudyjskiej i w Polsce. Pierwszy przedstawiali Norah Taju i Amna Mahaimeed, drugi Diana Mościska. Kolejnym tematem były prawa kobiet i mężczyzn w obu krajach. Prawodawstwo w Arabii Saudyjskiej przedstawiali Hawra Alfardan i Hussain Aldhaif. Natomiast w Polsce Alicja Makarewicz i Bartosz Chilijski. Panel zamknęła prezentacja najciekawszych miejsc w Arabii Saudyjskiej, przedstawionych przez Khurais Ashraf i Alaa Mohammad oraz w Polsce, omówionych przez Pawła Szmidta.
Nie sposób było uczestniczyć w obu panelach jednocześnie. Tym bardziej, że na dole, na antresoli, trwały w tym samym czasie występy artystyczne Saudyjczyków - prezentacje wspaniałych tańców ludowych. Dynamiczne i pełne energii pląsy robiły kolosalne wrażenie. Publiczność olsztyńska żałowała tylko, że zabrakło tańczących dziewcząt. Te jednak w wielu wypadkach zajęte były przy obsługiwaniu stolików z łakociami. Jedna z dziewcząt pokazywała też na prezentacji multimedialnej współczesną modę arabską. Było na co popatrzeć - piękne kolory, wzory i historyczne motywy zdobnicze.
Na koniec zaoferowano arabskie smaki, czyli poczęstunek przygotowany przez Ambasadę Królestwa Arabii Saudyjskiej. I jeszcze losowanie nagrody ufundowanej przez ambasadora - iPoda. „Sierotką”, która losowała, była mała Wiktoria, córeczka jednej z organizatorek imprezy.
Dzień Królestwa Arabii Saudyjskiej zakończył Międzynarodowy Turniej Studentów Medycyny w Piłce Nożnej o Puchar Dziekana Wydziału Nauk Medycznych.
Wychodzących z biblioteki na moment zatrzymywała wystawa poświęcona Arabii Saudyjskiej oraz dokumentująca stosunki polsko-saudyjskie. Jednymi z bohaterek zaprezentowanych fotografii były dwie syjamskie bliźniaczki z Polski - Daria i Olga (na zdjęciu z królem Arabii Saudyjskiej), które przeszły szczęśliwie zabieg rozdzielenia zrośniętych główek. O nich też wspominano w trakcie paneli.
Kto nie był na tym niezwykłym dniu, może tylko żałować. Naprawdę było warto uczestniczyć w tej niecodziennej imprezie.
Z D J Ę C I A