Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
22:43 22 listopada 2024 Imieniny: Cecylii, Stefana
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Inwestycje, budownictwo
Karol Dempich | 2012-05-16 13:33 | Rozmiar tekstu: A A A

EURO bez drogi

Olsztyn24
Drogowcy twierdzą, że na „siódemce” zostało im jeszcze około 20% prac do wykonania

Wszystko wskazuje na to, że w czasie zbliżających się Mistrzostw Europy Olsztyn będzie miastem wolnym nie tylko od futbolu, ale i od samych kibiców. Powód? Niedokończone przebudowy dróg, którymi można dojechać do stolicy Warmii i Mazur.

A miało być tak pięknie. Jeszcze we wrześniu ubiegłego roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiadała, że na EURO gotowe będą przebudowywane od 2010 roku dwa, przebiegające przez region odcinki krajowej siódemki. Chodzi o prawie 70 kilometrów ekspresowej drogi łączącej m.in. Warszawę z Gdańskiem. W skrócie, droga pomiędzy Olsztynkiem a Nidzicą oraz Pasłękiem a Miłomłynem miała wyglądać tak, jak oddany latem ubiegłego roku fragment pomiędzy Elblągiem a Pasłękiem. Niestety, do rozpoczęcia sportowych zmagań nie uda się ukończyć prac.

- Zaawansowanie rzeczowe na obu odcinkach kształtuje się obecnie na poziomie ok. 80%. Do wykonania pozostało jeszcze ułożenie warstwy ścieralnej, remont starej siódemki oraz prace wykończeniowe takie jak montaż barier, ekranów akustycznych, oznakowania, oświetlenia czy urządzanie zieleni - mówi Karol Głębocki, rzecznik olsztyńskiego oddziału GDDKiA.

Niewykluczone jednak, że termin zakończenia prac zostanie... dotrzymany. Jak to możliwe?
R E K L A M A
- Umowne terminy zakończenia kontraktów dla poszczególnych odcinków to 15 lipca dla drogi z Pasłęka do Miłomłyna i 5 lipca dla odcinka Olsztynek - Nidzica. Ze względu na zgłoszony przez wykonawcę odcinka Olsztynek - Nidzica wniosek o zmianę terminu zakończenia budowy, z powodu przedłużającego się postępowania konserwatorskiego w sprawie pozostałości po stalagu w Królikowie, rozważamy możliwość wyrażenia zgody na wydłużenie zawartych w kontrakcie terminów. Weryfikacja zasadności tego wniosku jeszcze trwa, na razie obowiązującymi terminami są wspomniane wcześniej daty - tłumaczy Głębocki.

Czy wobec tego drogowcy już przy podpisywaniu kontraktu wiedzieli, że prac nie uda się ukończyć przed rozpoczęciem mistrzostw? Niekoniecznie, bo jak pisaliśmy już w zeszłym roku, zakończenie całej inwestycji planowano rzeczywiście w lipcu, ale sama droga miała być gotowa nie później niż na miesiąc przed terminem, a więc w pierwszej połowie czerwca. Na koniec wykonawca miał jedynie przebudować dotychczasową siódemkę, tak by mogła ona służyć ruchowi lokalnemu. Niestety, tego nie uda się już zrobić.

Drogowcy, jak twierdzą, znaleźli rozwiązanie, które choć trochę rozładuje korki.

- Ze względu na to, że końcowa faza budowy zbiega się z terminem mistrzostw Europy EURO 2012, aby ułatwić kibicom podróżowanie w tym okresie, na czas rozgrywek udostępniona zostanie kierowcom jedna, nowo wybudowana jezdnia drogi ekspresowej - wyjaśnia rzecznik GDDKiA.

Na tych odcinkach kierowcy będą musieli liczyć się jednak z pewnymi ograniczeniami, tak jak było to w przypadku częściowego oddania do ruchu odcinka z Elbląga do Pasłęka, wiosną 2011 roku.

REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.