Wojewoda Marian Podziewski dzisiaj (16.01) uchylił wszystkie rozporządzenia dotyczące stref zapowietrzenia i zagrożenia wprowadzone w związku z zagrożeniem ptasią grypą w naszym regionie. Oczekiwana jest jeszcze decyzja Unii Europejskiej dotycząca zniesienia strefy buforowej.
Pierwsze ognisko grypy ptaków w województwie warmińsko-mazurskim zostało potwierdzone w przytulisku dzikich ptaków w Taftowie pod Ornetą, a dzień później w indywidualnych gospodarstwach rolnych w Łępnie pod Elblągiem. Trzecie ognisko potwierdzono 17 grudnia we wsi Głodówko w gminie Miłakowo, powiat Ostróda, gdzie zachorowały pojedyncze kury w chowie przydomowym.
Strefa zapowietrzenia wyznaczana jest w promieniu 3. kilometrów od zlokalizowanego ogniska ptasiej grypy, strefa zagrożenia w promieniu 10. kilometrów. W dalszej odległości wyznaczana jest jeszcze zewnętrzna strefa buforowa. Eksport drobiu i produktów drobiowych z tych stref do krajów Unii Europejskiej jest zakazany. Nie jest jednak zabroniony handel w kraju. Drób musi być tylko oznaczony pieczęcią „Na rynek krajowy”. Klient sam wówczas decyduje, czy chce taki drób kupić.
Wojewoda kilkakrotnie spotykał się z przedstawicielami rolników, którzy ponieśli straty związane grypą ptaków. Rozmawiał także z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim, który zapowiedział, że będzie szukał możliwości prawnych, by poszkodowani rolnicy mogli otrzymać rekompensaty za poniesione straty. Według obowiązującego prawa, rolnicy nie mogą liczyć na odszkodowania.
Powstała także grupa robocza, która ma zająć się oszacowaniem strat poniesionych przez hodowców drobiu w związku z wystąpieniem ptasiej grypy w województwie warmińsko-mazurskim. W skład grupy weszli przedstawiciele Izby Rolniczej, ODR-u, Związków Drobiarskich i Grup Producenckich.