Po wczorajszych wypowiedziach prominentnych członków PSL można było z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że nowym wicemarszałkiem województwa warmińsko - mazurskiego zostanie desygnowana przez PSL Jolanta Szulc, radna powiatu i lekarka z Nowego Miasta Lubawskiego. Jej wybór miał być przesądzony dzisiaj (15.01), na kontynuowanej XIV sesji sejmiku województwa.
Faktycznie, niespodzianek nie było. Jolanta Szulc otrzymała 22 głosy na 26 oddanych w głosowaniu. Trzech radnych było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Ponieważ głosowanie było tajne, nie wiadomo, czy oponenci głosowali przeciwko kandydatce, czy przeciwko podziałowi stanowisk w zarządzie województwa. W głosowaniu nad uchwałą sejmiku potwierdzającej wybór wicemarszałka wzięło udział 24 radnych. Wszyscy głosowali za przyjęciem uchwały.
-
Od dzisiaj nie jestem beniaminkiem - ucieszył się z uzupełnienia składu zarządu Grzegorz Nowaczyk, który do dzisiaj był najmłodszym stażem członkiem zarządu województwa warmińsko-mazurskiego.
Obserwacja zachowania i wypowiedzi osób uczestniczących w sesji wskazywały, że sprawa obsady stanowiska wicemarszałka decydowała się do ostatniej chwili. Wchodzący na salę sesyjną Sejmiku poseł Janusz Cichoń (PO) powiedział nam:
- Stanowisko wicemarszałka powinna otrzymać Platforma Obywatelska. Takie rozwiązanie lepiej odzwierciedlałoby układ sił w Sejmiku. Takie stawienie sprawy, jak to postawił PSL, niedobrze rokuje na przyszłość. Zobaczymy, co będzie na sesji...
Przypomnijmy, że z wypowiedzi przedstawicieli PSL wynikało, iż gotowi są nawet zerwać koalicję z PO, gdyby stracili fotel wicemarszałka.
Tuż przed dzisiejszą sesją Sejmiku spotkali się radni Platformy Obywatelskiej. W spotkaniu uczestniczył marszałek Jacek Protas. Najprawdopodobniej na tym spotkaniu zapadła decyzja o poparciu przez PO kandydatury Jolanty Szulc na stanowisko wicemarszałka. -
Przedstawię kandydaturę pani Jolanty Szulc na stanowisko wicemarszałka - powiedział nam marszałek po zakończeniu spotkania.
Problem z kandydatem na wicemarszałka miało chyba samo PSL. Kandydatury były przedstawiane koalicjantowi w ostatniej chwili. Jak stwierdził marszałek Protas, o rezygnacji Piotra Żuchowskiego z funkcji wicemarszałka i Jolancie Szulc, jako kandydatce na wicemarszałka, oficjalnie dowiedział się na 15 minut przed rozpoczęciem grudniowej sesji Sejmiku województwa. -
Podczas sesji grudniowej zarówno radni PO, jak i PSL doszli do przekonania, że potrzebujemy trochę więcej niż 15 minut czasu, żeby uzgodnić kwestie personalne. Przerwa w sesji była więc zamierzona. Głosowali za nią zarówno radni PO jak i PSL. Zapytany o przyszłość koalicji PO - PSL w Sejmiku województwa marszałek Jacek Protas odpowiedział:
- Koalicja jest i ani ja, ani jakikolwiek prominentny polityk PSL nie powiedział, że koalicja jest zagrożona.Przerwa w sesji nie wpłynęła na samopoczucie samej kandydatki.
- Dla mnie ostatnie dwa tygodnie minęły całkowicie spokojnie, nie ma mowy o żadnej nerwówce - powiedziała nam Jolanta Szulc. -
Pracowałam normalnie. Nic szczególnego się nie działo, a jeżeli - to bez mojego udziału. Pani Jolanta nie była jednak do końca pewna swego. -
Ja mówię: do trzech razy sztuka - powiedziała podczas rozmowy z nami jeszcze przed rozpoczęciem dzisiejszych obrad.
- Dzisiaj jest drugi raz... Nie wiem, czy nie zdarzy się coś... Ale jestem dobrej myśli.Jolanta Szulc jest absolwentką Akademii Medycznej w Gdańsku i studiów podyplomowych z zakresu zarządzania służbą zdrowia, posiada specjalizację I stopnia z chorób wewnętrznych i II stopnia z chorób płuc. Od 1999 roku prowadzi niepubliczny zakład opieki zdrowotnej „Eskulap” w Nowym Mieście Lubawskim. W latach 2000-2002 była przewodniczącą zespołu ds. orzekania o stopniu niepełnosprawności w Nowym Mieście Lubawskim. Przez dwie ostatnie kadencje jest radną powiatu nowomiejskiego. Kierowała pracami komisji zdrowia, oświaty i opieki społecznej.
Urzędowanie na stanowisku rozpocznie z dniem 21 stycznia 2008 r. Będzie odpowiadała za ochronę zdrowia, oświatę i kulturę.
Z D J Ę C I A