W olsztyńskim ratuszu, z inicjatywy Obywateli Kultury Olsztyna (OKO), odbyło się dziś (21.04) seminarium poświęcone przymiarkom do naukowego zbadania stanu olsztyńskiej kultury. W seminarium, oprócz członków niezależnego ruchu obywatelskiego jakim jest OKO, uczestniczyli urzędnicy olsztyńskiego magistratu oraz prof. Barbara Fatyga z Uniwersytetu Warszawskiego, ekspert w dziedzinie metod badania kultury.
- Dzisiejsze seminarium jest drugim, jakie zorganizowaliśmy w ramach debaty na temat olsztyńskiej kultury - mówi Agnieszka Kołodyńska, inicjatorka i współtwórczyni OKO.
- Pierwsze, poświęcone „dobrym praktykom” w kulturze, odbyło się na początku marca. W tamtym seminarium wzięli udział goście z Bydgoszczy, która jest teraz takim poligonem doświadczalnym w zakresie partycypacji władz miasta i jego mieszkańców w kształtowaniu polityki kulturalnej. Zaproszeni goście zaprezentowali nam, w jaki sposób udaje się im wypracowywać dialog na poziomie samorządowym, w jaki sposób wypracowują wspólnie z samorządem mechanizmy rozwijania kultury w swoim mieście.Przypomnijmy, że prezydent Bydgoszczy w ubiegłym roku rozwiązał ratuszowy wydział kultury i do zarządzania tą sferą aktywności w mieście powołał obywatelską radę ds. kultury.
- Obywatele Kultury Olsztyna nie aspirują do tak gwałtownych i zasadniczych przemian jak w Bydgoszczy, ale bardzo małymi kroczkami staramy się nawiązać współpracę na poziomie samorządowym z władzą, żeby wspólnie wypracowywać nową jakość kultury - wyjaśnia Agnieszka Kołodyńska.
- Uważamy, że rozmowa o kulturze w takiej czasoprzestrzeni, w jakiej teraz jesteśmy, może się rozpocząć od zbadania stanu tej kultury. Stąd spotkanie z udziałem prof. Barbary Fatygi, podczas którego wywiązała się bardzo ciekawa i merytoryczna dyskusja na temat sensu i istoty badań nad kulturą.
Członkowie OKO chcą, by stan olsztyńskiej kultury zbadał zespół z udziałem ekipy pani profesor z Warszawy.
- Bardzo nam zależy, żeby te badania kultury w Olsztynie były pogłębione, żeby były rzetelnie przeprowadzone - mówi Agnieszka Kołodyńska.
- Znając stan naszej kultury, będzie można podejmować następne kroki. A jaki jest cel Obywateli Kultury Olsztyna?
-
Ujmując rzecz ogólnie, naszym celem jest wypracowanie dialogu z samorządem na rzecz poprawy jakości życia społeczności lokalnej - wyjaśnia Agnieszka Kołodyńska. -
To przekłada się na pewien harmonogram działań. Małymi krokami próbujemy nawiązywać dialog z władzami na trzech poziomach: informacyjnym, konsultacyjnym i partycypacyjnym.Współpraca OKO z władzami miasta na poziomie informacyjnym ma służyć zapobieganiu „zagłuszeń” w przepływie odnoszących się do kultury komunikatów między Urzędem Miasta a obywatelami.
- Jeśli chodzi o konsultacje, to bardzo nam zależy, żeby konsultacje na rzecz olsztyńskiej kultury były merytoryczne, żeby te debaty i seminaria, które organizujemy, przekładały się na konkretne działania - wyjaśnia Kołodyńska.
- No i chcielibyśmy osiągnąć taki stan, w którym mieszkańcy miasta będą partycypować w podejmowaniu odnoszących się do kultury decyzji samorządu.Czy cele Obywateli Kultury Olsztyna zostaną osiągnięte? Pierwszy apel OKO do marszałka województwa w sprawie Teatru Węgajty nie spotkał się z pozytywną reakcją adresata. Wniosek o przeprowadzenie naukowych badań stanu olsztyńskiej kultury, jakkolwiek słuszny, też może napotkać przeszkodę nie do pokonania - pustą kasę miejską. A takie badania kosztują i to niemałe pieniądze. Na pewno jednak środowiska działające w kulturze potrzebują swojej reprezentacji do kontaktów z samorządem i w tym zakresie Obywatele Kultury Olsztyna z pewnością będą mieli duże pole do działania.
Z D J Ę C I A