W Multimedialnej Bibliotece Młodych Planeta 11 odbyło się dzisiaj (18.04) spotkanie z Siergiejem Podsosonnym. Mieszkający obecnie w Warszawie białoruski działacz niepodległościowy i dziennikarz nadającej z terenu naszego kraju niezależnej telewizji Biełsat TV gościł w Olsztynie na zaproszenie biblioteki z okazji przypadającego na pojutrze (20.04) Międzynarodowego Dnia Wolnej Prasy.
Gość wieczoru odwiedził bibliotekę, aby opowiedzieć między innymi o życiu w cieniu reżimu prowadzonego żelazną ręką przez Aleksandra Łukaszenkę, o sytuacji politycznej w kraju, marzeniach o niepodległości i uwolnieniu się jego ojczyzny spod wpływów Rosji oraz o niebezpiecznej i ciężkiej pracy, jaką podjął wraz ze swoimi współpracownikami z telewizji Biełsat, aby informować okłamywany przez łukaszenkowską propagandę naród białoruski o tym, co naprawdę dzieje się w tym kraju.
-
Gdy zaczynaliśmy tworzyć Biełsat - jedyną niezależną białoruską telewizję, wszyscy mówili, że to się nie może udać - mówi Siergiej Podsosonny. -
Dziś nasza stacja ma już 5 lat i jesteśmy obecni na antenie 17 godzin w ciągu doby. Nie byłoby nas jednak, gdyby nie wy. To właśnie Polska jest najbardziej zaangażowana w ratowanie Białorusi i wciąga w to Unię Europejską. Gdyby nie polska pomoc, to o Białorusi by się nie mówiło na arenie międzynarodowej. Polska pomogła także dziennikarzowi, gdyż przyszło mu zapłacić wysoką cenę za działania na rzecz wolności jego ojczyzny. W 2008 roku został aresztowany, po zadenuncjowaniu go białoruskiej bezpiece przez osobę z najbliższego otoczenia. Po wyjściu z aresztu uciekł do naszego kraju pod osłoną nocy.
Co według bohatera wieczoru stanie się z Białorusią? Czy białoruski naród jest na tyle silny, że wywalczy sobie wolność w czasach, gdy wybory są fałszowane, dyktator mieniący się prezydentem dąży za wszelką cenę do zagarnięcia pełni władzy nad krajem, ludzie znikają w niewyjaśnionych okolicznościach lub są aresztowani pod fałszywymi zarzutami, a władza tępi wszelkie przejawy białoruskości (szykanowanie osób mówiących po białorusku, zamykanie szkół i ograniczanie w nich lekcji tego języka, propagandowe media nadające audycje tylko po rosyjsku).
-
Nasze społeczeństwo jest indoktrynowane od co najmniej 18. lat, więc większość ludzi nie wie nawet, jaka jest prawdziwa sytuacja kraju. - wyjaśnia Podsosonny. -
Opozycja antyłukaszenkowska jest tak naprawdę bardzo nieliczna i większości społeczeństwa nieznana. Musi zaistnieć bunt głodnych ludzi. Dopiero jak poczują desperacje, to zaczną się buntować. To prymitywne w wydźwięku założenie, ale niestety prawdziwe. Na razie jeszcze sobie jakoś starają radzić. Dziennikarz jednak apeluje, aby nie patrzeć na Białorusinów jak na ofiary. Białorusini muszą wybrać swoją drogę. Ani Polska, ani Unia Europejska, ani USA - nikt nie będzie w stanie pomóc, jeżeli moi rodacy sami nie będą chcieli zmian. Nikt nie poprze naszej wolności, jeśli nie wyjdziemy na ulice, dopóki nie zaczniemy działać dla wolności.
Opowieść bohatera wieczoru wywołała duże zainteresowanie wśród uczestników spotkania, którzy nie omieszkali mu zadać wielu pytań. Padły między innymi pytania o obecną kondycję białoruskiej opozycji, o warunki pracy dziennikarzy Biełsatu działających na terenie Białorusi, o postępowanie reżimu wobec rodziny dziennikarza po jego ucieczce z kraju, a nawet o dostępność Internetu dla obywateli i przekazywanych za jego pomocą informacji o Białorusi.
Podczas spotkania wyświetlono także część filmu Biełsatu „Pułapka na prezydenta”, opowiadającą o wydarzeniach podczas ostatnich wyborów prezydenckich, które miały miejsce w grudniu 2010 roku.
******
Siergiej Aleksandrowicz Podsosonny (ur. 1981) to białoruski filolog i psycholog, działacz niepodległościowy i dziennikarz nadającej z Polski niezależnej telewizji Biełsat TV. Ukończył dwa fakultety filologiczne na Uniwersytecie w Homlu. W 2006 roku doktoryzował się z filologii rosyjskiej (jego pracę o grzechu w twórczości Fiodora Dostojewskiego wydano w formie książkowej).W swej ojczyźnie Podsosonny zajmował się nauczaniem języka białoruskiego, rosyjskiego oraz literatury. W latach 2004-2007 był również lektorem na macierzystym uniwersytecie. Działał w młodzieżowych organizacjach pozarządowych. Jest absolwentem szkoły dziennikarskiej w Baranowiczach (Białoruś), zorganizowanej przez warszawskie Europejskie Centrum Kultury i Komunikacji. Jako działacz niepodległościowy przygotowywał również korespondencje i filmy z Białorusi dla telewizji Biełsat TV.Swoją działalnością dziennikarską i odmową współpracy ze służbami specjalnymi Siergiej Podsosonny naraził się białoruskiemu reżimowi. Był szykanowany przez władze. 12 stycznia 2008 r. został tymczasowo aresztowany przez białoruskie KGB. Krótko po tym wydarzeniu uciekł z Białorusi do Polski. Obecnie pracuje w Biełsat TV.
Z D J Ę C I A